Pościg zakończony na drzewie
CHOJNÓW. Zgodnie z nowymi przepisami, które weszły w życie 1 czerwca br., za popełnione przestępstwo dotyczące nie zatrzymania się do kontroli drogowej odpowie 19-letni mieszkaniec Chojnowa. Pomimo podjętej próby ucieczki został zatrzymany po pościgu przez policjantów z Komisariatu Policji w Chojnowie. Teraz sprawa trafi do Sądu, a młodemu mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w Goliszowie, kiedy policjanci prewencji Komisariatu w Chojnowie zauważyli pojazd jadący z nadmierną prędkością, całą szerokością drogi. Funkcjonariusze postanowili z uwagi na brawurową jazdę zatrzymać do kontroli kierującego Fiatem Bravo. Młody mężczyzna siedzący za kierownicą pojazdu wraz z pasażerami widząc radiowóz oznakowany i sygnały dawane przez funkcjonariuszy, gwałtownie przyspieszył. Policjanci podjęli więc pościg. Kierujący pomimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zamierzał się zatrzymać i poddać kontroli drogowej.
Uciekał kilka kilometrów, stwarzając swoją brawurową jazdą zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego oraz pasażerów siedzących w tym pojeździe. Chwilę później mężczyzna w miejscowości Biskupin stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Z pojazdu wybiegły cztery osoby, które zaczęły uciekać do lasu. Policjanci podjęli pościg za nimi i po kilku metrach biegu zatrzymali dwie osoby.
Po chwili, kiedy na miejsce do zatrzymanych osób wezwano Pogotowie Ratunkowe z uwagi na obrażenia jakie odnieśli przy zderzeniu z drzewem do funkcjonariuszy podszedł leśniczy, który poinformował ich, że około 3 kilometry od miejsca zdarzenia na terenie lasu przebywają dwie osoby, które mogą mieć związek z tą sprawą. Mundurowi natychmiast udali się w wskazane miejsce, gdzie zastali kobietę i mężczyznę, którzy przyznali, że jechali w pojeździe marki Fiat Bravo.
W wyniku działań podjętych przez policjantów Komisariatu w Chojnowie ustalono, kto z tych osób prowadził pojazd. Od 19-latka została pobrana krew celem dalszych badań na zawartość alkoholu oraz środków odurzających. Podejrzanemu mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Prokuratura na wniosek policjantów zastosowała wobec niego dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w kwocie 2500 zł.