Rokitki znów pójdą pod młotek
ROKITKI. Był przetarg, ale wynik był negatywny. Gminie Chojnów nie udało się za 2 miliony zł sprzedać zbiornika wodnego w Rokitkach.
- Niestety, nie udało się sprzedać zbiornika wodnego w Rokitkach, choć zainteresowanie było. Zostało wpłacone wadium w wysokości 200 tys. zł, ale przetarg zakończył się wynikiem negatywnym. - mówi Andrzej Pyrz, wójt gminy Chojnów.
Wszystko wskazuje na to, że chętny rozmyślił się w ostatniej chwili. By przetarg był ważny potrzebne jest przynajmniej jedno podbicie stawki, a takiego "przebicia" nie było i - zgodnie z regulaminem - wynik przetargu był negatywny.
Co nie oznacza, że zbiornik znów nie pójdzie pod młotek.
- Będziemy przygotowywać kolejny przetarg, ale pozostały nam jeszcze kwestie do uporządkowania i rozmowy z Polskim Związkiem Wędkarskim. Z naszej strony sytuacja jest czysta, bo my w żaden sposób nie ograniczamy prawa wędkarzy, nawet w przetargu było ujęte, że na zbiorniku jest zarząd PZW i uprawnienie do tego, żeby wędkarze korzystali z wód. - mówi wójt gminy Chojnów.
Wójt tłumaczy, że do sprzedaży zobowiązuje go podjęta przez radę gminy uchwała, w której zapisano, że gmina musi pozyskać 3 miliony zł ze sprzedaży majątku. Gospodarz gminy przekonuje, że te pieniądze wrócą do mieszkańców w postaci inwestycji - choćby w drogi czy w kanalizację.