Zatrzymani po pościgach
LEGNICA/CHOJNÓW. Funkcjonariusze legnickiej drogówki zatrzymali 23-letniego legniczanina, który kierując motocyklem marki Suzuki nie zatrzymał się do kontroli drogowej i podjął próbę ucieczki. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania oraz nie miał dokumentów wymaganych podczas kontroli drogowej. Z kolei policjanci Ogniwa Prewencji Komisariatu Policji w Chojnowie po pościgu zatrzymali kierowcę, który uciekał przed nimi pojazdem marki Opel Vectra. Jak się okazało, mężczyzna był nietrzeźwy. Teraz za popełnione przestępstwo zatrzymanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat.
Do pierwszego zdarzenia doszło w Legnicy na ulicy Wrocławskiej, kiedy policjanci legnickiej drogówki zauważyli motocyklistę, który popełnił wykroczenie drogowe i postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Kierujący motocyklem marki Suzuki widząc oznakowane motocykle i sygnały dawane przez funkcjonariuszy, gwałtownie przyspieszył. Funkcjonariusze podjęli więc pościg. Kierujący pomimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zamierzał się zatrzymać i poddać kontroli drogowej. Uciekając, swoją brawurową jazdą stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Chwilę później mężczyzna na ulicy Orła Białego został przyblokowany przez pojazd ciężarowy, który uniemożliwił mu dalszą ucieczkę. Następnie funkcjonariusze zajechali drogę motocykliście nakazując jednocześnie kierującemu wyłączenie silnika. Jak się okazało 23-letni mężczyzna nie posiadał przy sobie dokumentów wymaganych podczas kontroli tj. dowód rejestracyjny, oc, prawo jazdy. Zapytany przez policjantów dlaczego uciekał oświadczył, że nie posiada kat A uprawniające go do poruszania się motocyklem o pojemności powyżej 125 cm³. Pojazd został usunięty z drogi przez pomoc drogową.
Do drugiego pościgu doszło w Miłkowicach, kiedy policjanci Ogniwa Prewencji Komisariatu Policji w Chojnowie postanowili zatrzymać do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Opel Vectra. Kierowca w żaden sposób nie reagował na polecenia do zatrzymania się oraz na sygnały radiowozu, wręcz przeciwnie zaczął przyspieszać i uciekać. Policjanci automatycznie podjęli pościg za pojazdem. Po kilku przejechanych kilometrach, mężczyznę udało się zatrzymać. Od kierującego było czuć wyraźną woń alkoholu dlatego przebadano go alkomatem. Na urządzeniu 36-latek wydmuchał blisko 2 promile alkoholu. Pojazd usunięto z drogi pomocą drogową.
Teraz los mężczyzn leży w rękach prokuratora i sądu. Zatrzymanym kierującym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat.
Przypomnijmy!
Od 1 czerwca 2017 roku w życie weszła nowelizacja przepisów, zgodnie z którą kierowca, który świadomie zmusi funkcjonariuszy do pościgu i nie zatrzyma się mimo wydawanych mu poleceń w postaci sygnałów świetlnych i dźwiękowych, popełni przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. Oprócz tego, sąd obligatoryjnie wyda zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od roku do 15 lat.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości bądź po użyciu środków odurzających grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności