Strażacy przeszkolili urzędników
CHOJNÓW/ROKITKI. Strażacy z OSP Rokitki przy pomocy fantomów szkoleniowych pokazywali pracownikom Urzedu Gminy, jak prawidłowo prowadzić czynności ratunkowe. Resuscytacja krążeniowo-oddechowa to bardzo ważna umiejętność, której posiadanie może nam pomóc w ratowaniu czyjegoś życia. Druhowie z OSP Rokitki zapewniają, że chętnie dzielą się swoją wiedzą i umiejętnościami. - Kiedy chodzi o ludzkie życie, znajomość podstaw pierwszej pomocy jest bezcenna. Dlatego prowadzimy spotkania takie, jak to dzisiejsze. - mówili w rozmowie z nami.
Umiejętność prowadzenia resuscytacji krążeniowo-oddechowej zalicza się do umiejętności, które powinien mieć każdy, ale lepiej, żeby nikt nie musiał z niej korzystać. Co zrobić, kiedy będziemy świadkami wypadku, w którym są osoby poszkodowane? Nie możemy pozostać bierni, ponieważ nieudzielenie pomocy jest w naszym kraju karalne. Nawet jeśli znamy czynności, które należy podjąć, często pozostaje strach i bariera fizyczności, której pozbyć się można poprzez udział w ćwiczeniach ze specjalnymi fantomami (modelami anatomicznymi przedstawiającymi sylwetkę człowieka). W jednym z takich szkoleń uczestniczyli dziś pracownicy Urzędu Gminy Chojnów.
Udzielanie pierwszej pomocy będzie różniło się w zależności od tego, komu przyjdzie nam pomóc. Inaczej powinniśmy pomagać osobie dorosłej, inaczej dziecku, a jeszcze inaczej niemowlakowi. Strażacy z OSP Rokitki posiadają fantomy, dzięki którym mogą szczegółowo omówić procedury przyjęte w każdym z tych przypadków. Dodatkowo strażacy uczyli, jak pomóc osobie zagrożonej zakrztuszeniem się.
Szkolenie z zakresu pierwszej pomocy przeprowadzone w Urzędzie Gminy Chojnów było jedynym z cyklu szkoleń „Każdy może udzielić pierwszej pomocy. Ty również!” na które druhowie z Rokitek otrzymali dofinansowanie z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich. Jak strażacy oceniają poziom wiedzy na temat udzielania pierwszej pomocy w Polsce?
- Teraz jest już naprawdę dobrze, od najmłodszych lat dzieci uczą się odpowiednich działań. Zdarza się, że kiedy przyjeżdżamy na spotkanie w szkole, dzieciaki podchodzą do fantomów i niczego nie musimy im tłumaczyć – wiedzą dokładnie, co mają robić. Gorzej jest wśród osób dojrzałych, dlatego ważdne są takie szkolenia, jak to dzisiejsze. Jestem przekonany, że każdy wyniesie z niego jakąś wiedzę, która w przyszłości może bardzo się przydać. Wystarczy naprawdę niewiele. Czasem zwykłe odchylenie głowy może uratować życie osoby poszkodowanej. Już samo zadzwonienie po pomoc jest pomocą” – tłumaczył dh Rafał Wacyk. Strażacy mają w planach kolejne szkolenia. Jak zapewniają, chętnie dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem oraz zapraszają wszystkich chętnych do remizy w Rokitkach, gdzie można ich spotkać niemal codziennie i zdobyć umiejętności niezbędne w prowadzeniu pierwszej pomocy.