Psi ratownicy w akcji (FOTO)
KUNICE. Musiały podpłynąć do pontonu, by odebrać z rąk przewodnika aport, potem musiały holować ponton z dwoma osobami, a w końcu przepłynąć określony dystans razem z przewodnikiem. Około 40. psów wzięło udział w zawodach w ramach Championatu Pracy Wodnej Fundacji "Psi Ratownicy" 2018, które odbyły się w Kunicach.
- Kiedyś w zawodach brały udział przede wszystkim nowofundlandy i labradory, a dziś doskonale sobie radzą psy różnych innych ras. Mamy dziś choćby psa rasy Staffordshire Bull Terrier czy Cavalier King Charles Spaniel, czyli miniaturkę spaniela- psa ozdobnego, ale świetnie radzącego sobie w wodzie. Nie ma żadnego ograniczenia jeśli chodzi o rasę psa - mówi Przemysław Janecki, prezes zarządu Fundacji "Psi Ratownicy".
Nie są to puste słowa, bo Piotr Radziej przyjechał z Dąbrowy Górniczej na zawody ze swoim... kundelkiem - znajdą. - Zabawa w wodzie to nasze hobby, bo głównie zajmujemy się szukaniem ludzi w gruzach w Ochotniczej Straży Pożarnej.
Magdalena Szewczyk -Dzida spod Wrocławia przyjechała z kolei z psem rasy Staffordshire Bull Terrier.
- To chyba jedyny "staffik", który trenuje ratownictwo wodne, a na pewno jedyny, który jest certyfikowanym psem do ratownictwa wodnego. Na co dzień mój pies bierze jednak udział w akcjach poszukiwawczych i ma już na swoim koncie jednego odnalezionego człowieka.
{gallery}galeria/wydarzenia/15-09-18-psi-ratownicy-fot-jagoda-balicka{/gallery}