Wójt jest przeciwny budowie spalarni i prostuje wyborcze plotki
LEGNICKIE POLE. Rośnie napięcie przed niedzielną dogrywką wyborczą w Legnickim Polu. Co prawda faworytem II tury walki o fotel wójta jest Henryk Babuśka obecny gospodarz gminy, który dość pewnie wygrał I turę (przewagę w Radzie ma także KWW Henryka Babuśki - przyp.red), ale "złe moce" kolportują plotki mające na celu zdyskredytowanie obecnego wójta. Pojawiła plotka o planach budowy spalarni co spotkało się z natychmiastową reakcją wójta. Publikujemy oświadczenie Henryka Babuśki w powyższej sprawie:
Oświadczenie Wójta Gminy Legnickie Pole
Szanowni Państwo, w związku z pojawiającymi się spekulacjami na temat budowy spalarni na terenie Gminy Legnickie Pole, pragnę oświadczyć z całą stanowczością, że NEGATYWNĄ decyzję dotyczącą tego typu inwestycji podjąłem już w 2016 roku. Konsekwencją tej decyzji było podjęcie przez Radę Gminy uchwały z dnia 24 października 2016 roku, dotyczącej zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Prace planistyczne, mające na celu zmianę funkcji, czyli zapisów w planie miejscowym, DEFINITYWNIE WYKLUCZYŁY powstanie na terenie Gminy Legnickie Pole tego typu zakładu.
Dodatkowo złożyłem wniosek do Marszałka Województwa Dolnośląskiego o usunięcie tej lokalizacji z Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami.
Działania podjęte w 2016 roku zmieniają zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obowiązujące w naszej gminie już od 2005 roku, a który umożliwiały inwestorom do 2016 roku ubieganie się o decyzję środowiskową dla tego typu inwestycji. Dziś już takiej możliwości nie ma.
Oświadczam z całą stanowczością, że tego typu inwestycja, na terenie Gminy Legnickie Pole nigdy nie powstanie. To są fakty, nie spekulacje.
Moja decyzja jest jasna i nieodwracalna.
Spalarni NIE BĘDZIE.