Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Mundur księdza K. Bojko przekazany szkole

CHOJNÓW. Zgromadzili się wokół symbolicznego ogniska pod hasłem „Do światła dobro garnie się”, aby uroczyście przyjąć dar – relikwie śp. ks. harcmistrza Krzysztofa Bojko. Mundur wraz z Krzyżem Harcerskim przekazywany był w rodzinie Bojko z ojca na syna. Bezcenna pamiątka po duchownym została ofiarowana przez jego najbliższą rodzinę Powiatowemu Zespołowi Szkół w Chojnowie. Na uroczystość, która odbyła się w auli Liceum Ogólnokształcącego przybyli przedstawiciele powiatu, samorządów lokalnych, księża, grupy harcerskie, strzeleckie, żołnierze, grono pedagogiczne, uczniowie oraz wszyscy ci, którzy znali ks. Bojko osobiście. Szczególnymi gośćmi byli rodzice księdza p. Romana i p. Jerzy Bojko oraz brat p. Paweł Bojko. 

Mundur księdza K. Bojko przekazany szkole

 Zgromadzonych przywitał Dyrektor PZS w Chojnowie Mariusz Kowalczyk, który podziękował za wyróżnienie placówki niewymownym darem:

- To uroczystość wyjątkowa, mamy zaszczyt otrzymania munduru, który pozostanie w naszej społeczności szkolnej, ale przede wszystkim w społeczności lokalnej. To wielki honor i zaszczyt, zwłaszcza że mundur zostaje przekazany osobiście przez rodziców i brata ks. Krzysztofa. To wyróżnienie to obowiązek, który spoczywa na naszej szkole. W Powiatowym Zespole Szkół wielką wagę przykładamy do wychowania patriotycznego. Ks. Krzysztof jest dla nas wzorem do naśladowania. Możecie państwo być spokojni, nie zapomnimy. Będziemy wspominać, pamiętać i przypominać młodemu pokoleniu, i tym którzy nie mieli okazji poznać ks. Krzysztofa.
Poruszające przemówienie, w trzech odsłonach wygłosił brat kapłana:

- Po pięciu latach możemy stanąć przed wami, wobec mieszkańców Ziemi Chojnowskiej. Chcemy przekazać wam mundur naszego syna i brata. Dla naszej rodziny jest to niezwykła pamiątka, relikwia. Uznaliśmy jednak, że lepiej będzie by ten mundur był w tej szkole, a nie w mojej szafie, tak będzie lepiej dla wszystkich. Przekazujemy ten mundur szkole, w nadziei, że pamięć o Krzysztofie, który kochał tę ziemię będzie wśród was obecna. Kiedy spojrzycie na zdjęcia, pamiątki po Krzysztofie będzie wśród nas – mówił Paweł Bojko.

Wśród licznych wystąpień głos zabrał również Starosta Powiatu Legnickiego Adam Babuśka:

- To, że jesteśmy, dzisiaj razem oznacza, że ks. Bojko jest z nami. Jest to dowód, że nie odszedł. I tylko od nas zależy, jak długo będzie z nami tutaj. Wielkie ukłony i szczere podziękowania dla rodziny. Jest to gest niezwykły, a dla nas bardzo ważny. Miałem to szczęście i zaszczyt, że księdza Krzysztofa znałem. W 2010 roku wysłuchałem wyjątkowego kazania, które prócz przesłania pełnego bólu i patriotyzmu, miało niezwykły wyraz artystyczny. Nie możemy o tym zapominać, że ksiądz był prawdziwym artystą. Zawsze byłem pod głębokim wrażeniem właśnie tej sfery jego działalności. Apeluję, żeby to dzieło, które on rozpoczął, m.in. dzięki takim symbolom, gestom, przetrwało, a, że jest tu tyle młodych ludzi, to jestem o tym przekonany.

Po oficjalnej części przekazania munduru, uczniowie pod kierunkiem p. Jadwigi Matys zaprezentowali słowno – muzyczny program, którego głównym bohaterem był „kapłan wierny swemu powołaniu”. Prezentacje młodzieży wypełnione zostały licznymi wypowiedziami osób, które chciały podzielić się swoimi wspomnieniami o proboszczu z Białej. Całość dopełniły wspólnie śpiewane ulubione piosenki ks. Krzysztofa. Akompaniowali p. Dariusz Matys i p. Tomasz Susmęd. Warto podkreślić starania młodzieży, która z wielkim szacunkiem i honorem ukazała działalność nie tylko ks. Bojko jako duchownego, ale też jako harcmistrza, działacza środowisk harcerskich i kresowych, autora prac o historii polskiego ruchu harcerskiego.

Ponad dwugodzinne spotkanie zakończyło się podziękowaniami p. Pawła Bojko:

- Czekałem na chwilę, aby stanąć przed wami, przez pięć długich lat czekałem. Wielokrotnie zabiegaliśmy o możliwość publicznego wyrażenia naszej szczerej wdzięczności i podziękować każdemu, kto swoim zaangażowaniem, troską, miłością i modlitwą był obecny w tamtym czasie z ks. Krzysztofem i naszą rodziną.

Powiązane wpisy