Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Pracowali ponad siły. W "Niebieskim Parasolu" potrzebne ręce do pracy

CHOJNÓW. Zaledwie kilka dni pozostało, by skompletować personel gotowy zająć się pacjentami w zakładzie opiekuńczo-leczniczym "Niebieski Parasol" w Chojnowie. Ci, którzy od blisko miesiąca nie opuścili placówki - nie mają już siły. Pilnie poszukiwane są zatem pielęgniarki, albo osoby, które mają doświadczenie w opiece nad osobami starszymi i które zechcą od 1 czerwca pomóc w "Niebieskim Parasolu".

Pracowali ponad siły. W "Niebieskim Parasolu" potrzebne ręce do pracy

- Jest ciężko. Personel już jest bardzo, bardzo zmęczony - i psychicznie, i fizycznie. - nie kryje Małgorzata Sztompke, prezes "Niebieskiego Parasola".

Pracownicy poinformowali, że są do dyspozycji do końca maja. Potem sami potrzebują odpoczynku i wytchnienia.

- Dostałam pismo, że do końca maja jeszcze będą, a później już potrzebują pójść do domu. Rozumieją sytuację, nie chcą opuszczać pacjentów, ale już nie mają siły, żeby tutaj zostać. Mi może jest łatwiej, bo jestem osobą samotną, a też już miałam kryzys - płakałam do poduszki, że już bym chciała w końcu wyjść do swojego domu, do swojej poduszki... A przecież na nich w domach czekają dzieci, mężowie, ich domowe sprawy. - dodaje prezes Sztompke. Jeszcze w tym tygodniu pacjenci z wynikiem dodatnim mają być przewiezieni do szpitali. Pierwsi z nich już opuścili "Niebieski Parasol".

- Jestem cały czas w kontakcie z panem wojewodą i jego służbami, jak i z panem starostą. I po ostatnich wynikach badań w "Niebieskim Parasolu", gdzie stwierdzono w sumie 34 osoby z wynikiem dodatnim, zapadła decyzja o przewiezieniu do innych ośrodków osób zakażonych. Część pacjentów będzie przewieziona do szpitala w Legnicy, część do szpitala w Bolesławcu, część do Obornik Śląskich. Są też zarezerwowane miejsca w szpitalu we Wrocławiu. - mówi Jan Serkies, burmistrz Chojnowa.

Obecnie w placówce jest 64 pacjentów, którymi zajmuje się 19 osób z personelu. Od 1 czerwca potrzebnych będzie co najmniej 10 osób, by móc zapewnić opiekę.

Powiązane wpisy