W DPS "tylko" 74. zakażonych
LEGNICKIE POLE. Powoli wracają do zdrowia, większość zakażonych podopiecznych uzyskała już miano ozdrowieńca. W Domu Pomocy Społecznej w Legnickim Polu, który jest jednym z największych w Polsce, sytuacja się stabilizuje.
W Domu Pomocy Społecznej w Legnickim Polu pod kątem COVID-19 przebadano wszystkich podopiecznych. Nadal 74 osoby mają wynik dodatni , z czego stan 7. podopiecznych jest na tyle poważny, że przebywają w szpitalu.
- Oczywiście jest to bardzo dużo, ale biorąc pod uwagę to, że mamy tam blisko 400. podopiecznych, biorąc pod uwagę to, że mieliśmy taki moment, że w Domu Pomocy Społecznej w izolacji przebywało ponad 200. zakażonych, z których większość wróciła do zdrowia - to z tego punktu widzenia sytuacja się poprawia - mówi Adam Babuśka, starosta powiatu legnickiego.
Ognisko koronawirusa w DPS podczas jesiennej fali okazało się dużo groźniejsze (zmarło 11. podopiecznych) i trudniejsze do opanowania niż wiosną. Nie tylko ze względu na dużo większą liczbę zakażonych podopiecznych, ale i wiele przypadków zachorowań wśród personelu. W pewnym momencie DPS stał już u progu wydolności opieki. - Teraz zaczyna poprawiać się sytuacja, jeśli chodzi o naszych pracowników. Zdrowieją, wracają do pracy i nie ma już tej obawy, że zaczną się kłopoty z zapewnieniem opieki naszym podopiecznym - dodaje starosta legnicki.