Rozkręca się karuzela wyborcza w Kunicach. J.Kiełb na wójta
KUNICE. 4 komitety złożyły dokumenty dotyczące utworzenia Komitetu Wyborczego Wyborców w styczniowych wyborach w gminie Kunice. Zarejestrowany został formalnie - bez zastrzeżeń Komisarza Wyborczego - jako pierwszy KWW Wspólnie dla Przyszłości Gminy. Kolejne dwa komitety to: KWW Władysława Mielniczuka i KWW Łączy nas Gmina. Czwartym komitetem jest KWW Jacka KIEŁBA.
Trudno przewidzieć czy komitety, które formalnie się rejestrują lub nawet składają zawiadomienie o utworzeniu KWW zamierzają wystawić kandydata na wójta gminy czy tylko kandydatów na radnego lub radnych. Ordynacja określa wyraźnie, że zgłoszenie kandydatów na radnych mija 17 grudnia br a kandydatów na wójta gminy Kunice 23 grudnia.
Jacek KIEŁB póki co jako jedyny wyraźnie zadeklarował chęć ubiegania się o zostanie wójtem Kunic. - Decyzja przemyślana, skonsultowana z moim otoczeniem towarzyskim, jak i samorządowym, ale nie ukrywam, że decyzja szybka - mówi Jacek KIEŁB. - O swojej decyzji poinformowałem Marszałka Województwa Cezarego Przybylskiego, który zaakceptował moją decyzję, nawet pochwalił i zadeklarował wsparcie. Startować zamierzam z własnego komitetu wyborczego, ale z poparciem Bezpartyjnych Samorządowców. Teraz czeka mnie mrówcza praca, bo muszę jako Komitet - który chce mieć prawo wystawienia kandydata w wyborach na wójta- wystawić w 8 okręgach kandydatów na radnych i po prostu w najbliższych dniach chciałbym taką silną reprezentację wystawić, być może nawet we wszystkich 15 okręgach. Dlaczego zdecydowałem się kandydować? Uważam, że gmina Kunice to gmina o ogromnym potencjale tylko częściowo wykorzystanym. Nie można traktować Kunic jako gminy wiejskiej, bo powoli Kunice stały się zapleczem mieszkaniowym Legnicy i przez to zmieniają się problemy mieszkańców. Przez 3 lata pracy w ARLEG-u pozyskałem 70 mln złotych i nie ukrywam, że powtórzenie tego wyniku w przypadku zostania wójtem było dla mnie konkretnym wyzwaniem.
Jacek KIEŁB to barwna postać życia polityczno-samorządowego Legnicy i regionu. Przez lata związany z Platformą Obywatelską opuścił jej szeregi 6 lat temu. Nie jest tajemnicą, że nie kryje swojego krytycznego stosunku do PO w wydaniu legnickim...
W 2018 zakończył także 7-letnią karierę legnickiego samorządowca. W 2018 roku wydawało się, że będzie ubiegał się o fotel prezydenta Legnicy (zawiązał się nawet KKW Obywatelska Legnica 2018), ale ostatecznie za mało było czasu by Kiełb z poparciem Bezpartyjnych Samorządowców stanął do walki o legnicki ratusz. Bezskutecznie ubiegał się o mandat radnego Sejmiku a następnie o mandat posła na Sejm RP. Mandatu nie zdobył, ale w ramach koalicji PiS - Bezpartyjni Samorządowcy otrzymał stanowisko wiceprezesa ARLEGU.
Kiełb mieszka w Legnicy, ale od 25 lat działa w kunickim WOPRZ-e.