Poseł w akcji. Wykonał "rozkaz" D.Tuska
CHOJNÓW. Wybory parlamentarne już w przyszłym roku, więc Donald Tusk postanowił przejść do ofensywy, mobilizując polityków Koalicji Obywatelskiej do ciężkiej pracy. W czasie wyjazdowego posiedzenia klubu zarządził, aby do końca czerwca parlamentarzyści odbyli tysiąc spotkań z wyborcami. Mocno slowa lidera partii wziął sobie do serca legnicki poseł Robert KROPIWNICKI i pojawił się na Dniach Chojnowa. - Wierzę w plan Tuska.- powiedział Robert KROPIWNICKI. - Jest ogromna nowa energia, mamy lepsze wyniki i wzrasta u ludzi zaufanie do Platformy.
Co prawda w Chojnowie tłum nie skandował "Robert, Robert, Robert" ale to może i lepiej bo takowe skandowanie ostatnio potrafi ośmieszyć i.. "zabić", ale poseł był niezwykle cieplo przywitany ze sceny przez gospodarza miasta Jana Serkiesa. Zresztą wcześniej u boku burmistrza Kropiwnicki szedł w barwnym korowodzie.
Po części oficjalnej i formalnym otwarciu Dni Chojnowa poseł ruszył w tłum czyli między liczne stragany i setki osób zgromadzonych na Rynku. Parę rzeczy kupił, ale... - Powiem szczerze, że kupiłbym dużo więcej, ale przeżyłem.... szok cenowy - mówi poseł KO.
Mieszkańcy Chojnowa chętnie rozmawiali z Robertem Kropiwnickim a najczęściej zadawanym pytaniem było: "panie pośle kiedy szaleństwo tej władzy się skończy?" Odpowiedź posła "mroziła": - Obawiam się, że nie skończy się a jesień dla naszej gospodarki i na milionów Polaków będzie tragiczna w skutkach ekonomicznych...
Parę osób dociekało czy Robert KROPIWNICKI do Chojnowa przyjechał jako kandydat na posła kolejnej kadencji czy może bardziej jako kandydat na ...prezydenta Legnicy. - Dyplomatycznie odpowiadałem, że jestem w Chojnowie na zaproszenie burmistrza Jana Serkiesa, którego muszę pochwalić za rozwój miasta w tych niezwykle truddnych dla samorządu czasach - ucinał spekulacje wyborcze mrużąc oko poseł Kropiwnicki .
Widząc w akcji - jak się okazuje popularnego w Chojnowie - Roberta Kropiwnickiego, wkrótce potem w jego ślady ruszył kolega z ławy poselskiej i KO - Piotr BORYS. Jak widać posłowie KO z naszego okręgu wyborczego polecenie Tuska potraktowali jak rozkaz na froncie...