Samorządowy Konwent w królestwie malin (FOTO)
POWIAT LEGNICKI. To był wyjątkowy Konwent Samorządowców Powiatu Legnickiego. Po raz pierwszy w historii Powiatu Legnickiego samorządowcy przyjęli zaproszenie od właścicieli firmy LegSad w Kościelcu w gminie Krotoszyce: Renaty i Rafała KOŹLAKÓW. Zaproszenie również przyjął wicewojewoda dolnośląski Artur JURKOWSKI.
W spotkaniu uczestniczyli m.in. Starosta Powiatu Legnickiego Adam Babuśka i wicestarosta Janina Mazur, burmistrz Chojnowa Jan Serkies, Wójt Gminy Chojnów Andrzej Pyrz, Wójt Gminy Miłkowice Dawid Stachura, Wójt Gminy Krotoszyce Wojciech Woźniak, Wójt Gminy Ruja Paweł Gregorczuk, Małgorzata Kubik- zastępca wójta gminy Legnickie Pole, sekretarz Miasta i Gminy Prochowice Dorota Kiełb oraz sekretarz gminy Kunice- Małgorzata Maziarz.
- Firma LegSad na mapie Powiatu Legnickiego jest firmą wyjątkową i takie firmy chcielibyśmy prezentować za każdym razem, odwiedzając je wspólnie w ramach Konwentu - powiedział starosta legnicki Adam BABUŚKA. - Firma dająca ludziom - w sezonie 600 osób - pracę, zapewniającą dochody gminie Krotoszyce i w jakimś stopniu naszemu powiatowi. To firma rodzinna, która dzięki wytężonej pracy właścicieli i kadry kierowniczej na wielu odcinkach stała się marką rozpoznawalną w Europie. Musimy to szanować, cenić i tą firmą się chwalić. Ten lokalny producent owoców jagodowych w naszym powiecie ma jeszcze jedno ogromne znaczenie: współpracuje z Domami Pomocy Środowiskowej i przede wszystkim z Zakładem Aktywizacji Zawodowej w Legnickim Polu. I co ważne - ma plany dalszego rozwoju, rozwoju dynamicznego, we współpracy z rolnikami gmin naszego powiatu.
Spotkanie wyjazdowe Konwentu, zorganizowane przez Burmistrza Chojnowa Jana Serkiesa, było ważnym forum wymiany doświadczeń oraz omówienia działań mających na celu poprawę bezpieczeństwa mieszkańców oraz wsparcie rozwoju infrastruktury drogowej. Podczas obrad poruszono m.in. temat Rządowego Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej, który ma zwiększyć odporność lokalnych społeczności na różnorodne zagrożenia, nie tylko militarne. Wojewoda Jurkowski przekazał dobre informacje odnoście pozytywnej decyzji milionowych dotacji dla samorządów z przeznaczenie dla obrony cywilnej...
Ale oczywiście wizyta w LegSadzie , połączona ze zwiedzaniem hal produkcyjnych, zrobiła na wszystkich uczestnikach konwentu wrażenie. Nikt z nich nie krył podziwu. - Jestem pod ogromnym wrażeniem stanu posiadania firmy LegSad, ogromnego zapału właścicieli firmy państwa Koźlaków w kierunku dalszego rozwoju firmy - mówi wicewojewoda dolnośląski Artur JURKOWSKI. - To nie tylko potężne hale, w których sortuje się owoce jagodowe, chłodziarnie, kilka linii produkcyjnych. Dopiero tutaj i dziś dowiedziałem się, że firma buduje na swoich terenach mieszkania dla 350 stałych pracowników LegSadu. To prostu wpisuje się w DNA polskiej przedsiębiorczości. Zaproponowałem, aby firma nawiązała współpracę z Zespołem Szkół Rolniczych w Rudnej a wątków tej współpracy byłoby kilka ...
Rafał KOŹLAK, właściciel firmy, przedstawił obrazowo historię firmy. W telegraficznych skrócie wygląda imponująco: 2006 r- pierwsze nasadzenia czereśni, 2008 - pierwsze nasadzenia malin, 2015 - pierwszy tunel z malinami, 2019 - pierwsze nasadzenie jeżyn, 2020 - pierwsze nasadzenia borówek, 2022 rok - budowa nowej siedziby firmy, 2023 rok - utworzenie Działu Transportu i uruchomienie własnej firmy transportowej. 2024 - pierwsze nasadzenia truskawek. Ich produkty bierze cała Europa ( zaczynali od giełdy w Monachium - przyp.red.), w Holandii przymierzają się do zakupu nowoczesnego kombajnu do zbioru borówek.
- Europa to nasz główny odbiorca, ale prawdą jest, że zdarzają się zamówienia np. z Emiratów Arabskich, Kataru i wtedy nasze maliny, borówki lecą tam czarterem - zdradza Rafał KOŹLAK.
Pakowalnia to "królestwo" Jarosława MAŁYSY, doskonale znanego kibicom 4 ligi. To kierownik, manager piłkarskiej drużyny LegSadu i... kierownik pakowalni. - LegSad dysponuje nowoczesną pakowalnią o powierzchni 2600 m2, oddaną do użytku w 2023 roku, w której elastyczność spotyka się z wysoką efektywnością, tworząc idealne środowisko do pakowania świeżych owoców. Mówi się, że to serce firmy i chyba coś w tym jest - dodaje Jarosław MAŁYSA.
Były opowieści o narodzinach "Geparda Dolnośląskiej Gospodarki", o historii, było zwiedzanie firmy i nie zabrakło rozmów o przyszłości. Damian CHOCHÓR, manager ds rozwoju firmy LegSad przedstawił samorządowcom ofertę współpracy. - W związku z planami naszego dynamicznego rozwoju potrzebujemy nowych gruntów. I to nie na poziomie kilku, kilkunastu hektarów. Zapotrzebowanie europejskiego rynku na owoce jagodowe sprawia, że musi zwiększyć nasz areał upraw, nasadzeń o kilkadziesiąt tysięcy hektarów. Mamy propozycję dla rolników z gmin naszego powiatu odnośnie współpracy w produkcji owoców jagodowych. Zresztą w każdej gminie zamierzamy organizować spotkania wiejskie z rolnikami zainteresowanymi współpracą.
Pomysł najbardziej przypadł do gustu wójtom Dawidowi Stachurze i Pawłowi Gregorczukowi, którzy są przekonani, że na terenie ich gmin nie brakuje rolników, którzy podejmą współpracę z LegSadem w różnej formie i formule.
Wojciech WOŹNIAK, wójt gminy Krotoszyce tonował ich optymizm: - U siebie zorganizowałem spotkanie z sołtysami. Wiecie ilu rolników z terenu naszej gminy było chętnych? NIKT. Nie mam pojęcia z czego to wynika. Chyba z takich stereotypów rolniczych, że jak się ma ziemie to musi być zasiane zboże, ziemniaki itp. Potem narzekanie na ceny skupu.
W LegSadzie do podjęcia jest "owocowe złoto" i trzeba po nie sięgnąć...
Fot. Zbigniew Jakubowski
Dodaj komentarz