Złapany po pościgu
CHOJNÓW. Kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności grozić może mężczyźnie, podejrzanemu o kradzież przewodów miedzianych z terenu kopalni. Mężczyzna został zatrzymany po pościgu przez chojnowskich dzielnicowych. Sprawca kradzieży trzy razy wracał w te same miejsce. Straty jakie spowodował są szacowane na ponad 10 tysięcy złotych. Mężczyzna za swoje czyny odpowie teraz przed sądem.
Około godziny 18.00 dzielnicowi Komisariatu Policji w Chojnowie otrzymali informację od oficera dyżurnego o zgłoszeniu, z którego wynikało, że mężczyzna ubrany na ciemno dokonuje kradzieży kabli na terenie kopalni. Policjanci natychmiast udali się na interwencję. Funkcjonariusze zbliżając się do miejsca gdzie miało dojść do kradzieży mienia zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu podjął próbę ucieczki. Po chwili pościgu dzielnicowi zatrzymali mężczyznę, którym okazał się być 36 – letni mieszkaniec gminy Chojnów. Mężczyzna trafił prosto do policyjnego aresztu.
Jak ustalili policjanci, podejrzany ma na swoim koncie, co najmniej 3 przestępstwa, których dokonał w ostatnim czasie. Zatrzymany mężczyzna dwukrotnie dokonał kradzieży przewodów miedzianych z terenu tej samej kopalni. Jego trzecie podejście zakończyło się w policyjnej celi. Łupem wielbiciela cudzego mienia padły przewody miedziane. Wartość strat, które powstały na skutek jego działalności oszacowano na kwotę ponad 10 tysięcy złotych.
Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tych spraw oraz ustalają, co stało się ze skradzionym mieniem. 36-letni mieszkaniec Gminy Chojnów, to recydywista wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Teraz za swoje czyny będzie odpowiadał przed sądem.
Przypominamy, że za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za przestępstwo popełnione w recydywie grozi kara zwiększona o połowę, czyli w tym przypadku z 5 nawet do 8 lat. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.