Uruchomią fontannę nad Zielonym Oczkiem
ZŁOTORYJA. Jest dobrym duchem Zielonego Oczka. O kim mowa? O Antonim Mazurze, który niespełna 30 lat temu doprowadził do wybudowania na Zielonym Oczku fontanny będącej atrakcję tej części miasta. A obecnie doprowadził do tego iż woda z fontanny tryśnie ponownie. - Burmistrz Andrzej Ostrowski obiecał 1000 zł wsparcia na uruchomienie fontanny - wyjaśnia Antoni Mazur. - Nie tyle nawet na uruchomienie, ile na pokrycie kosztów zużycia wody. "Za komuny" w nocy się puszczało wodę i nikt nie pytał ile to kosztuje. Teraz czasy się zmieniły...
Zamontowano już specjalnym wodomierz, który odmierzy zużycie wody z miejskiej sieci. Ma to być atrakcja dla bywalców Zielonego Oczka, ale i posłuży do podniesienia poziomu wody w zbiorniku. - Zimy bez śniegu, lato bez deszczu to poziom wody mocno opadł - dodaje Antoni Mazur.
Czy sondażowe puszczenie wody sprawi iż po przeanalizowaniu kosztów Urząd Miasta zdecyduje się iż w 2018 roku fontanna będzie działała w cieple dni stanowiąc ochłodę dla bywalców tych terenów? - Ten akwen ma ok. 30 arów. W wodzie jest kilkanaście gatunków ryb, jest dzikie ptactwo, będąca pod ochroną cyranka, tatarak. Prawdziwe zielone płuca Złotoryi, przynajmniej osiedla Reymonta - mówi Antoni Mazur. - Obok miasto wybudowało funkcjonalny park do ćwiczeń, jest ogródek dla dzieci. Wystarczy od czasu do czasu wykosić chaszcze, podnieść poziom wody w oczku i będą tutaj tłumy.
Uruchomienie fontanny nastąpi dzisiaj wieczorem albo jutro.