Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Ambitny budżet złotoryjski

ZŁOTORYJA. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia radni uchwalili dochody i wydatki kasy miejskiej na przyszły rok. Prawie 75-milionowy budżet jest największym w historii miasta. Realizacja zaplanowanych w nim inwestycji wpłynie znacząco na poprawę bezpieczeństwa w Złotoryi i podniesie estetykę centrum. Plan finansowy na 2018 r. jest bardzo ambitny po stronie dochodów, zwłaszcza jeśli chodzi o źródła zewnętrzne. Ponad 10 proc. budżetu to dotacje ze środków Unii Europejskiej. Miasto chce pozyskać z tego źródła prawie 7,6 mln zł. Niewielka część tych środków jest już pewna, o pozostałe Urząd Miejski w Złotoryi stara się.

Ambitny budżet złotoryjski

Ważna pozycja w przyszłorocznych dochodach to dotacje celowe od samorządu województwa dolnośląskiego na modernizacje dróg. Marszałek ma przekazać miastu ponad 1,7 mln zł.

Całość dochodów to 71 551 170 zł. Mają być o 7,5 mln zł większe od tych w roku 2017. Budżet zakłada wzrost wpływów z podatku dochodowego o 1,5 mln zł, do ponad 14 784 tys. zł. To najważniejsza pozycja po stronie dochodowej i jedna piąta całego budżetu. Wzrosną też wpływy z podatku od nieruchomości, do ponad 7,3 mln zł, co ma związek z podniesieniem przez radę miejską stawek. Pozostałe podatki (m.in. rolny, leśny, od środków transportu, czynności cywilnoprawnych, spadków i darowizn) powinny dać kasie miejskiej 958 tys. zł. Miasto chce też uzyskać 2,8 mln zł ze sprzedaży mienia komunalnego oraz 3,5 mln zł z najmu i dzierżawy.

Środki z budżetu państwa to 23,7 mln zł. Wyższa ma być subwencja (9,6 mln zł) oraz dotacje na zadania zlecone gminie miejskiej przez rząd (bez mała 12 mln zł). To środki, z których finansowane są m.in. zasiłki rodzinne i świadczenia 500+. Mniejszą dotację niż w ubiegłym roku Złotoryja dostanie z Warszawy natomiast na zadania własne (związane z prowadzeniem przedszkoli i pomocą społeczną).

Rosną dochody, rosną też wydatki. W przyszłym roku mają być rekordowe – 74 713 670 zł. Rekordową kwotę zaplanowano też na inwestycje – 18 590 823 zł. To o ok. 4 mln więcej niż w kończącym się właśnie roku. – Budżet jest wyjątkowo proinwestycyjny. Jedna czwarta wydatków to inwestycje. Dołożymy wszelkich starań, żeby jak najwięcej zaplanowanych zadań wykonać i żeby w Złotoryi żyło się lepiej – podkreślał burmistrz podczas sesji budżetowej.

Inwestycje mieszkańcy Złotoryi powinni odczuć przede wszystkim na drogach. Władze miejskie planują zmodernizować krzyżówkę na pl. Reymonta i zbudować tam rondo, przebudować skrzyżowanie ul. Lubelskiej z ul. Wojska Polskiego oraz inaczej połączyć pl. Sprzymierzeńców z ul. Legnicką, łącznie z budową chodnika przy tej ostatniej. Razem ma to kosztować blisko 3,5 mln zł, ale połowę tych środków Złotoryja otrzyma od dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego, który jest administratorem części modernizowanych ulic. W budżecie są też zapisane pieniądze na ul. Odrzańską, której nie udało się zrobić w tym roku. Drogi wraz z odwodnieniem i oświetleniem mają być zbudowane przy ulicach Podmiejskiej oraz Bukowej. Ratusz liczy też, że uda się wyremontować ul. Podwale. W planach jest też rozbudowa śródmiejskich ścieżek rowerowych – projekt za 1,25 mln zł. Z kolei przy ul. Staromiejskiej mają zniknąć schody prowadzące na targowisko miejskie, co wiązać się będzie z przebudową chodnika.

Prawie 800 tys. zł zapisanych jest na inwestycje w gospodarce komunalnej. Pieniądze mają być przeznaczone na budowę, wspólnie z Towarzystwem Budownictwa Społecznego w Kamiennej Górze, budynku mieszkalnego przy ul. Klasztornej. W budżecie jest też mowa o projekcie budowy budynku komunalnego przy ul. Krzywoustego, a także adaptacji na mieszkania pustostanu przy ul. Chrobrego.

Wśród pozostałych inwestycji trzeba wymienić m.in. rozbudowę monitoringu miejskiego (180 tys. zł) i punktu selektywnej zbiórki odpadów przy pl. Sprzymierzeńców, budowę sieci wodociągowej i kanalizacyjnej na ul. Jerzmanickiej (gdzie mają stanąć w systemie deweloperskim budynki mieszkalne), kanalizację deszczową w rejonie ulic Leszczyńskiej i Dolnej, oświetlenie przejścia dla pieszych przy ul. Wojska Polskiego, zagospodarowanie placu zabaw przy ul. Kościuszki i podwórka przy ul. Mickiewicza, przebudowę terenu przy kopalni Aurelia, termomodernizację Miejskiej Biblioteki Publicznej i Szkoły Podstawowej nr 1,a także odtworzenie zabytkowej szubienicy w parku Górka Mieszczańska.

Największym jednak zadaniem inwestycyjnym w 2018 r. będzie z pewnością kolejny etap rewitalizacji starego miasta, czyli wschodniej części Rynku. Ma ona kosztować ponad 3,5 mln zł.

Niemal połowa przyszłorocznego budżetu będzie wydana na pomoc społeczną i wsparcie rodziny oraz na oświatę. Ten pierwszy dział pochłonie prawie 17,3 mln zł. Tylko 500+ ma kosztować prawie 7 mln zł. Niewiele mniej środków przeznaczonych będzie na szkoły i przedszkola – 16,9 mln zł. Trzecia grupa wydatków to gospodarka komunalna i ochrona środowiska – 11,8 mln zł. Wysoko w tej klasyfikacji, bo na 4. miejscu, znalazły się drogi (ponad 7 mln zł).

Dodajmy, że w przyszłorocznym budżecie zaplanowano też 100 tys. zł na realizację budżetu obywatelskiego. Środki te mają być podzielone w późniejszym czasie na zadania, które wygrają głosowanie wśród mieszkańców. Na koniec zaznaczmy, że wydatki będą o 3 162 500 większe niż dochody. Deficyt budżetowy ma być pokryty pożyczkami, kredytami i przychodami z tytułu wolnych środków.

Powiązane wpisy