Kandydatka na burmistrza chce... zatrzymać święta w Złotoryi
ZŁOTORYJA. Podczas dzisiejszego spotkania Agnieszki Markiewicz, kandydatki PiS na Burmistrza Złotoryi, z Januszem Prusem, Prezesem PPH VITBIS Sp. z o. o., omówiono jeden z punktów programu PiS dotyczącego rozwoju Złotoryi, jakim jest zwiększenie atrakcyjności i rozpoznawalności Miasta Złotoryja. Sprzedaż i produkcja bombek to od lat działalność, z której Złotoryja słynie nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Dlaczego więc nie promować najstarszego miasta w Polsce jako jedynego miejsca, w którym Święta Bożego Narodzenia trwają cały rok?
Przedmiotem rozmów było promowanie Złotoryi dzięki produktom lokalnym, których rozwój jest związany z historią Złotoryi. Przedsiębiorstwo PPH VITBIS Sp. z o. o. jest bez wątpienia jednym z najbardziej rozpoznawalnych firm kojarzących się ze Złotoryją. Ręcznie malowane bombki mają w swoich domach złotoryjanie, urzędy, szkoły, złotoryjskie bombki ozdabiają nawet Pałac Prezydencki. Przekazywano je do Watykanu, można je spotkać na najpiękniejszej ulicy Paryża na Champs Élysées. Od kilku lat VITBIS działa także na rynku amerykańskim. Turyści odwiedzający Złotoryję chętnie kupują bombki w sklepie firmowym. Są bardzo rozpoznawalne, mają w sobie coś wyjątkowego i w wielu domach ozdabiają półki, przez cały rok przypominając o magii Świąt Bożego Narodzenia.
Agnieszka Markiewicz, kandydatka na Burmistrza Złotoryi, ma pomysł na wykorzystanie tego potencjału poprzez współpracę z samorządem i włączenie do promocji miasta Złotoryja produktu lokalnego – ręcznie malowanych bombek.
Wspólna promocja byłaby możliwa poprzez uwzględnienie w projekcie multimedialnego Muzeum Złota – także historii bombek, tj. jak zmieniał się ich wygląd, technologia i projekt. Dodatkowo stworzenie przestrzeni świątecznej, bajkowej niepowtarzalnej, wprowadzającej złotoryjan i turystów w nastrój świąteczny sprawi, że Złotoryja – najstarsze miasto w Polsce – zatrzyma Święta Bożego Narodzenia przez cały rok.
Prezes VITBIS-u, Janusz Prus, zaaprobował pomysł kandydatki i wyraził zainteresowanie taką forma współpracy. Zadeklarował zaangażowanie w ten projekt, co wróży Złotoryi dobrą reklamę i nowy kierunek rozwoju turystycznego.
Podsumowaniem spotkania było wspólne stwierdzenie, że praca na rzecz Złotoryi jest ważniejsza niż wszelkie podziały i różnice poglądów.