Złotoryjan coraz mniej...
ZŁOTORYJA. Maleje liczba mieszkańców Złotoryi. W ciągu 12 miesięcy zeszłego roku z 15 747 złotoryjan zrobiło się 15 530. Zawinił m.in. ujemny przyrost naturalny. Tego spadku nie widać w statystykach Urzędu Stanu Cywilnego, który sporządził więcej aktów urodzeń niż w 2014 r. Na przestrzeni ostatnich pięciu lat Złotoryja straciła blisko 700 obywateli. Tylko w zeszłym roku ze złotoryjskiej populacji ubyło 217 osób. Na koniec grudnia 2015 miasto zamieszkiwało 8248 kobiet i 7282 mężczyzn.
Spadek w liczebności populacji Złotoryi tłumaczy porównanie liczby narodzin i zgonów, czyli przyrost naturalny. Z roku na rok na świat przychodzi coraz mniej małych złotoryjan – w 2015 było ich zaledwie 109. Z drugiej strony w ubiegłym roku nie wyhamowała liczba zgonów – zmarło 179 mieszkańców, o 25 więcej niż rok wcześniej.
Populacja w części żeńskiej kurczy się wolniej niż w męskiej. Efektem tego jest rozwieranie się demograficznych „nożyc”– w 2010 r. liczba kobiet przewyższała liczbę mężczyzn o 857 osób, a w 2015 – już o 968. Co roku ze złotoryjskiej populacji znika przeciętnie o 15 złotoryjan więcej niż mieszkanek płci żeńskiej. Panowie mają minimalną przewagę tylko w przedziale od 0 do 17 lat.
Kobiety w Złotoryi zdecydowanie przewyższają liczbą panów m.in. i dlatego, że przez 4 lata poprzedzające rok 2015 rodziło się w mieście więcej dziewczynek. Ostatnio jednak tendencja się odwróciła i na świat przyszło 58 chłopców – o 7 więcej niż małych złotoryjanek.
Złotoryja nie jest wyjątkiem, jeśli chodzi o starzenie się ludności, które jest tendencją ogólnopolską. W ciągu ostatniego roku złotoryjska populacja w wieku poprodukcyjnym wzrosła o ponad 150 osób, a w ciągu dekady – już o ok. 1100. Jednocześnie maleje liczba mieszkańców w wieku przedprodukcyjnym i produkcyjnym – w tym drugim tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy skurczyła się o blisko 330 osób.
Choć w Złotoryi zmniejszyła się w 2015 r. po raz kolejny liczba nowo narodzonych mieszkańców, Urząd Stanu Cywilnego wystawił 498 aktów urodzenia, o 6 więcej niż rok wcześniej. Większość z nich dotyczyła dzieci niemieszkających w Złotoryi, które jedynie urodziły się w złotoryjskim szpitalu. Odwrotnie niż w 2014, tym razem wśród noworodków dominowali chłopcy, których przyszło na świat 265. Aż w 80 przypadkach akty urodzenia dotyczyły dzieci, które narodziły się za granicą. To dwa razy wyższy wskaźnik niż rok wcześniej. Urzędnicy wystawili też 9 aktów dla dzieci przysposobionych.
Największy ruch rodziców w USC panował w sierpniu – po akt urodzenia stawiło się wtedy 45 osób. W przypadku dziewczynek rodzice najczęściej wybierali imię Hanna – 16 razy – oraz Julia i Lena – po 13. Było też 11 dziewczynek o imieniu Maja, a po 10 razy akty wystawiano dla Zuzanny, Mileny i Wiktorii. Wśród chłopców najwięcej było Kacprów (14) i Antonich (11). W aktach urodzeń 7-krotnie pojawiły się takie imiona jak Filip i Szymon, a 6-krotnie – Karol, Miłosz, Jan, Franciszek i Aleksander. Do tych najrzadziej nadawanych imion należały: Alexandra, Luis, Nela, Jessica, Klara, Vanessa, Sofija, Nina, Helena, Izabella, Borys, Iwo, Leon, Hugo i Emila.
Złotoryjski USC wystawił w ubiegłym roku 363 akty zgonu, najwięcej w lutym – 40 (w 2014 r. tego typu dokumentów było 282). W 10 przypadkach akt zgonu wystawiono dla osób, które zmarły poza granicami naszego kraju. Było też jedno zdarzenie nietypowe – USC sporządził akt dla osoby niezidentyfikowanej, której zwłoki znaleziono w Złotoryi i której nie można było zidentyfikować.
Spadła w Złotoryi liczba małżeństw. Urząd przy pl. Reymonta zarejestrował ich 182, ponad 20 mniej niż w 2014 r. 68 par zawarło małżeństwo przed kierownikiem USC, natomiast 94 zdecydowały się na ślub wyznaniowy, bez składania przysięgi w „pałacu ślubów”. Złotoryjscy urzędnicy zarejestrowali również 20 małżeństw zawartych poza granicami kraju. Nowością w ślubnych statystykach, którą wprowadzono w 2015 r., są małżeństwa zawierane poza murami USC. Takie ceremonie były 2: jedna w domu małżonków, druga na zamku w Grodźcu. Najpopularniejszym miesiącem wśród nowożeńców był sierpień – sporządzono wówczas 32 akty małżeństwa.
Od marca ubiegłego roku (gdy wszedł w życie komputerowy system sporządzania aktów stanu cywilnego) do grudnia urzędnicy złotoryjskiego „pałacu ślubów” zmigrowali – czyli wprowadzili do elektronicznej bazy danych – 3125 aktów. Są one teraz dostępne w każdym urzędzie w Polsce. Do zmigrowania pozostało jeszcze ok. 101 tys. aktów znajdujących się na półkach USC, na co urząd ma 20 lat.