Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Zaczynają kraść na... hydraulika

ZŁOTORYJA. Złotoryjska policja poszukuje dwóch mężczyzn, którzy wczoraj pod pretekstem sprawdzenia wodomierza dokonali kradzieży pieniędzy z mieszkania osoby pokrzywdzonej. Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza osoby starsze, samotnie mieszkające. Prosimy o to, aby nie ufać obcym i pod żadnym pozorem nie wpuszczać ich do mieszkań. W przypadku osób podających się za pracowników różnych instytucji apelujemy o sprawdzenie przyczyn ich wizyty, w firmie, w której te osoby deklarują, że pracują.

Zaczynają kraść na... hydraulika

Wczoraj złotoryjscy policjanci zostali powiadomieni przez mieszkankę Złotoryi o kradzieży z jej mieszkania gotówki. Do przestępstwa doszło tego dnia około godziny 14.30 w Złotoryi. Pokrzywdzona wpuściła do mieszkania dwóch mężczyzn, którzy podawali się za hydraulików. Mężczyźni weszli do mieszkania pod pretekstem sprawdzenia liczników oraz dokonania zwrotu nadpłaty za wodę. Odwracając uwagę kobiety, mężczyźni dokonali kradzieży pieniędzy. Po ich wyjściu pokrzywdzona zorientowała się, że straciła kilkaset złotych.

- Policja ostrzega przed wpuszczaniem do mieszkań obcych. Przestępcy żerują na naiwności ludzi i wykorzystują do tego procederu przede wszystkim osoby starsze. Dlatego zwracamy się z prośbą do mieszkańców naszego regionu by zadbali o swoich bliskich w podeszłym wieku i uczulili ich na tego typu zachowania. Nie należy podawać przez telefon żadnych wiadomości dotyczących naszego mieszkania, oszczędności, kiedy przebywamy w domu i z kim mieszkamy. Nie odpowiadać na żadne ankiety zawierające podobne pytania. Nie wydawać gotówki, i żadnych innych rzeczy osobom nieznanym. Nie wpuszczać do domu ankieterów, akwizytorów, osób podających się za pracowników różnych instytucji lub innych podejrzanie zachowujących się osób - apeluje Iwona Król-Szymajda, rzecznik prasowy KPP w Złotoryi.

Oszuści niedawno zmodyfikowali metodę swojego działania. Tak, jak na początku dzwoniąc na numer stacjonarny i nawiązując rozmowę ze starszą osobą podszywają się pod któregoś z członków rodziny. Po chwili jednak przerywają połączenie. Bardzo szybko telefon ponownie dzwoni. Tym razem przestępca podaje się za policjanta, funkcjonariusza CBŚ lub CBA. Oszust przekonuje starszą osobę, że rozpracowuje zorganizowaną grupę przestępczą i prosi, aby mu w tym pomóc. Ta pomoc ma polegać na przekazaniu gotówki. Dzięki temu będzie można zatrzymać prawdziwych przestępców oszukujących starsze osoby na tzw. "wnuczka". W rzeczywistości są przestępcami, nie mającymi nic wspólnego z policją. Jedynym ich celem jest wzbogacenie się kosztem ludzkiej krzywdy. Po przekazaniu pieniędzy lub wpłaceniu ich na wskazane przez oszusta konto, wszelki kontakt z przestępcami się urywa. Z reguły wówczas pokrzywdzony orientuje się, że padł ofiarą oszusta.

Pamiętajmy, że zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Oszuści wykorzystują ufność oraz dobre serce osób, które nie potrafią odmówić pomocy w trudnej sytuacji.

 

Powiązane wpisy