Ratusz liczy na rozwój roweru miejskiego i szykuje specjalną promocję
ZŁOTORYJA. Tysiąc wypożyczeń roweru miejskiego odnotował na jesieni ubiegłego roku Urząd Miejski w Złotoryi. Czy w pierwszym pełnym sezonie nowy system poruszania się po mieście podbije serca złotoryjan i sprawi, że część z nich zrezygnuje z czterech kółek? W magistracie liczą, że tak właśnie się stanie. Przygotowano nawet specjalną promocję, która ma zachęcić do częstszego korzystania z jednośladów.
Tysiąc osób, które zdecydowały się skorzystać z rowerowej wypożyczalni, to niezły wynik, biorąc pod uwagę, że ta statystyka obejmuje raptem 2 miesiące, gdy rower miejski był w Złotoryi na „rozruchu”. Przypomnijmy: system został uruchomiony 30 września, a 30 listopada miejskie jednoślady trafiły do garażu ze względu na nadchodzącą zimę.
W tej chwili po mieście jeździ 40 charakterystycznych rowerów w barwach Złotoryi. Poruszają się głównie pomiędzy stacjami zlokalizowanymi przy szpitalu, w Rynku, barze Rondo i na ul. Zagrodzieńskiej. Dużo częściej mieszkańcy korzystający z jednośladów zjeżdżają na nich w dół miasta niż podjeżdżają do centrum czy na osiedla. Dane z aplikacji GeoVelo pokazują, że są osoby, które regularnie wypożyczają rowery na ul. Górniczej czy Zagrodzieńskiej i przejeżdżają nimi na ul. Broniewskiego. Ale nie wracają już na dwóch kółkach z powrotem.
Stacja roweru miejskiego przy barze Rondo (ul. Broniewskiego). Złotoryjanie chętnie tu zjeżdżają, mniej chętnie stąd wracają– Mamy rowery 7-biegowe, a więc dużo wygodniejsze od standardowych rowerów miejskich, ale nie ma co ukrywać, że z góry zawsze zjeżdża się przyjemniej niż pedałuje pod górę. Aplikacja, która obsługuje złotoryjski rower miejski, będzie więc premiowała 2 stacje: przy szpitalu i na skrzyżowaniu ul. Górniczej i Wojska Polskiego. Osoby, które odprowadzą na nie rowery, będą z nich korzystać taniej – tłumaczy Katarzyna Iwińska ze złotoryjskiego UM.
Przypomnijmy, że złotoryjski rower miejski to system czwartej generacji.
- Jest bardzo mobilny, możemy zorganizować stacje postoju praktycznie gdzie chcemy. Jeśli mieszkańcy mają pomysły, gdzie na terenie miasta przydałaby się lokalizacja rowerów, zachęcamy do kontaktu z nami – dodaje Katarzyna Iwińska.
Nowa stacja roweru miejskiego na pewno powstanie przy ul. Krótkiej, po wybudowaniu w tym miejscu centrum przesiadkowego. To inwestycja, która ma być zrealizowana w tym roku w ramach projektu śródmiejskiej drogi rowerowej. Dzięki rozbudowaniu strefy parkingowej przy Krótkiej, w pobliżu przystanków autobusowych, będzie można tam bez problemu zaparkować samochód i przesiąść się na rower miejski, którym dojdzie się w inne części miasta, albo przyjechać tutaj rowerem, zostawić go w bezpiecznym miejscu i ruszyć w dalszą (np. do Wrocławia) podróż autobusem czy busem.