Poszukają genetycznego bliźniaka (FOTO)
ZŁOTORYJA. Pan Sylwester potrzebuje jak najszybszego przeszczepu komórek krwiotwórczych. Wielka akcja rejestracyjna zaplanowana jest w Złotoryi w pierwszy weekend lutego. Sylwester Świtalski ma 40 lat. Pochodzi ze Świerzawy, mieszka z rodziną w Złotoryi. Jeszcze do niedawna cieszył się zdrowym życiem. Pracował zawodowo, wędkował, zwiedzał z córkami Dolny Śląsk. Ale 2 miesiące temu poważnie zachorował...- Pojawiły się siniaki,potem angina, wizyta na SOR-ze w legnickim szpitalu i objawy wskazywały na białaczkę. Okazało się, że to aplazja szpiku - mówiła podczas spotkania w złotoryjskim Ratuszu żona pana Sylwestra. Jej mąż obecnie przebywa w szpitalu, gdzie ma przetaczane płytki krwi i przyjmuje antybiotyki. Pilnie jednak potrzebuje przeszczepu szpiku kostnego. Będzie żył tylko pod warunkiem, że znajdzie się jego „bliźniak genetyczny”, czyli potencjalny dawca – człowiek.
"Bliźniaka genetycznego" szuka Fundacja DMKS. To największy ośrodek dawców krwiotwórczych komórek macierzystych w Polsce. Imponująca baza dawców - blisko 1,6 mln osób. Ale...- Znalezienie „bliźniaka genetycznego” nie jest proste, ale na pewno jest możliwe. Naszej fundacji udało się to już 7,5 tys. razy – podkreśla Leszek Lewandowski, koordynator ds. rekrutacji dawców w DKMS.
Jednak prawdopodobieństwo znalezienia niespokrewnionego dawcy jest bardzo niskie i wynosi od 1 na 20 000 do 1 na kilka milionów. Jednak im więcej potencjalnych dawców w bazie, tym większe szansa na ratunek dla chorego. Dlatego rodzinie chorego złotoryjanina i fundacji zależy na zarejestrowaniu jak największej liczby osób, co zwiększy szanse na podjęcie skutecznej terapii zarówno w przypadku Sylwestra Świtalskiego, jak i innych chorych na nowotwory krwi. O skali problemu mówili rodzice małego chłopca, dla którego dawcę znaleziono w Niemczech.
Rejestracja składa się z 3 etapów: wywiadu medycznego, wypełnienia formularza i pobrania wymazu z jamy ustnej. Tych kilka kroków nie oznacza jeszcze, że zostajemy dawcą. Materiał genetyczny musi być przebadany i trafi do bazy danych. Dawcą stajemy się dopiero wtedy, gdy okaże się, że mamy takie same cechy tkankowe jak pacjent chorujący na nowotwór krwi. Dochodzi wówczas do pobrania komórek i przeszczepienia ich pacjentowi. - Rejestracja jest bezbolesna i bezpłatna. Wystarczy na nią poświęcić ok. 10 minut, chyba każdego na tyle stać. Te 10 minut może uratować komuś życie – dodaje Leszek Lewandowski.
Podczas spotkania w złotoryjskim Ratuszu burmistrz miasta Robert PAWŁOWSKi chociaż nie kryje swojego zadeklarowanego "strachu" przed wszystkimi sprawami medycznymi bez namawiania, jak podkreślił dla dobra sprawy zgodził się zostać dawcą szpiku i w świetle kamer i fleszy aparatów fotograficznych wykonał proceduralny trzykrotny wymaz z jamy ustnej. To czy ostatecznie zostanie dawca okaże się niebawem...- Każdy ze złotoryjan, każdy ze świerzawian powinien sobie zrobić wewnętrzny rachunek sumienia i uświadomić sobie, że każdy z nas może znaleźć się w takiej sytuacji i będziemy oczekiwać pomocy. Ale aby dostać pomoc trzeba najpierw komuś te pomoc zaoferować - powiedział burmistrz Robert Pawłowski namawiając do udziału w dniach 1-2 lutego w akcji rejestracji dawców szpiku w Złotoryi i Świerzawie.
W Złotoryi jest w bazie danych zarejestrowanych 769 dawców szpiku kostnego i w tej grupie jest 3 (!) rzeczywistych dawców czyli tych, którzy nieznanym sobie osobom podarowali drugie życie...W tym złotoryjanka Kinga KUBOŃ, która przed lata podarowała drugie życie drugiemu człowiekowi. - To jest niesamowite uczucie żyć w świadomości iż dało się komuś drugie życie. Obawy ? Nie ma żadnych. Jest wielka wewnętrzna satysfakcja.
W sobotę i niedzielę 1 i 2 lutego w kilku miejscach Złotoryi (złotoryjski ośrodek kultury, hala „Tęcza” i parafia św. Jadwigi) oraz w Świerzawie (Centrum Kultury, Sportu i Turystyki) będzie można przekazać swój materiał genetyczny i zarejestrować się w bazie DMKS dla pana Sylwka i dla innych chorych. Akcja, która będzie prowadzona w godz. od 9 do 17, ma pomóc w znalezieniu potencjalnych dawców krwiotwórczych komórek macierzystych. Wspiera ją m.in. Urząd Miejski w Złotoryi i jednostki podległe.
Fot. Zbigniew Jakubowski
{gallery}galeria/wydarzenia/23-01-20-burmistrz-dawca-szpiku-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}