Kolejna ulica do przebudowy. Ile rond w projekcie?
ZŁOTORYJA. Nie trzy, a jedno rondo pojawi się po przebudowie na ul. Tadeusza Kościuszki. Projekt jest już gotowy i został zaakceptowany przez Urząd Miejski w Złotoryi, który w najbliższych tygodniach będzie się starał o dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych dla tej ważnej dla mieszkańców inwestycji.
Przebudowa ciągu ulic od pl. Władysława Reymonta do mostu na Kaczawie, czyli całej Kościuszki i fragmentu Kolejowej, to komunikacyjny priorytet dla władz miasta. Ma być następną w kolejności dużą inwestycją drogową, po zakończeniu budowy ronda na głównej trasie przez miasto (spinającego ulice Wojska Polskiego i Stanisława Staszica).
Zakres planowanych prac na ul. Kościuszki jest szeroki. Magistrat zamierza nie tylko wylać nową nawierzchnię na jezdni, ale również wyremontować chodniki i zbudować kanalizację deszczową odprowadzającą nadmiar wody z rejonu pl. Reymonta i górnej części miasta. Stąd koszty inwestycji szacowane na ponad 3 mln zł.
Kościuszki jest jedną z bardziej istotnych ulic w układzie komunikacyjnym Złotoryi. Po przebudowie nie tylko znikną z niej wyboje, ale stanie się również bezpieczniejsza i wygodniejsza. Powstanie wiele nowych miejsc parkingowych, a przy markecie Stokrotka oraz niżej, przy ogrodach działkowych, chodnik będzie poprowadzony wzdłuż budynku i ogrodzenia. Przypomnijmy, że w tej chwili biegnie między parkingiem a jezdnią, co stanowi duże zagrożenie dla pieszych. Ponadto doświetlone lampami LED mają być wszystkie przejścia dla pieszych.
Jednak najważniejszym elementem poprawiającym bezpieczeństwo, które stanowi oś całej przebudowy, ma być rondo na skrzyżowaniu z ulicami Górniczą, Szpitalną i Maluchów. Niewielka, bo licząca wraz z obrzeżami 8 m średnicy wyspa centralna, będzie wyniesiona nieco w górę, więc wymusi na kierowcach ograniczenie prędkości. Wyniesiona ma być również nawierzchnia przejść dla pieszych przed i za rondem.
– Rondo przy komendzie to idealne rozwiązanie spowalniające w przyszłości ruch na ul. Kościuszki, której nawierzchnia po remoncie stanie się równa i prosta, co będzie sprzyjało rozwijaniu dużych prędkości. Jeżeli nie zrobimy w którymś miejscu „hamulca”, żeby ludzie zwolnili, będziemy mieli zaraz wnioski o zamontowaniu progów zwalniających. Z tego punktu widzenia rondo to konieczność – podkreśla burmistrz Robert Pawłowski.
Ratusz zrezygnował natomiast z koncepcji ruchu okrężnego na pozostałych dwóch skrzyżowaniach: Kościuszki-Kolejowa-Podmiejska oraz Kolejowa-Sportowa. Zostaną one również poddane przebudowie, jednak organizacja ruchu będzie w niewielkim stopniu odbiegała od obecnie istniejącej.