Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Kolejowa Komunikacja Autobusowa zawita do Złotoryi? Lepiej późno niż wcale...

LEGNICA/ZŁOTORYJA. Od kilku lat trwa wielkie boom Kolei Dolnośląskich. Z wsparciem władz Województwa Dolnośląskiego i z pomocą rządu rozpoczęto wielką wojnę z wykluczeniem komunikacyjnym na Dolnym Śląsku. Krok po kroku rozpoczęto reaktywację połączeń kolejowych na Dolnym Śląsku. Na tej inwestycyjnej mapie znalazł się m.in. Chocianów, Świeradów Zdrój a w "poczekalni" znalazła się Złotoryja.  Ale przed dwoma laty  dzięki inicjatywie Tymoteusza MYRDY, ówczesnego członka zarządu Województwa Dolnośląskiego rozpoczęła się operacja pod wiele znaczącym kryptonimem...Kolejowa Komunikacja Autobusowa(KKA) mająca w zamyśle być lekiem na całe zło Samorząd województwa we współpracy z lokalnymi samorządami uruchamiał, do czasu zakończenia rewitalizacji danej linii, Kolejową Komunikację Autobusową. Pierwsze takie pojazdy pojawiły się 4 września 2022r. na trasie z Kłodzka do Stronia Śląskiego i Lądka Zdroju. Do końca lipca tego roku skorzystało z niej ponad 73 tysiące pasażerów, co pokazuje, jak potrzebne było to działanie. Od 3 września na kolejową mapę wrócą także Góra i Syców (przez Oleśnicę)!  Od tamtej pory było można tam dojechać z każdego miejsca w kraju na jednym bilecie kolejowym. Część tych tras, gdzie wówczas nie dojeżdżał pociąg, obsługiwały właśnie autobusy pod szyldem Kolei Dolnośląskich. Były to połączenia stałe i codzienne, realizowane także w święta.

Kolejowa Komunikacja Autobusowa zawita do Złotoryi? Lepiej późno niż wcale...

Jesienią ub. roku niespodziewania zawalił się plan uruchomienia autobusowej komunikacji zastępczej Kolei Dolnośląskich na trasie z Legnicy przez Złotoryję i Lwówek Śląski do Jeleniej Góry. Kursy miały ruszyć na przełomie września i października, ale część samorządów odmówiła ich finansowania. Tak zdecydowały samorządy m.in. Lwówka Śląskiego i powiatu lwóweckiego czy Jeleniej Góry i powiatu karkonoskiego, które nie wyraziły chęci współtworzenia połączeń autobusowych dla mieszkańców .

Złotoryja pod rządami ówczesnego burmistrza Roberta PAWŁOWSKIEGO  stała się orędownikiem działań zmierzających do likwidacji wykluczenia kolejowego Złotoryi a z drugiej strony burmistrz nie bardzo widział sens uszczuplania budżetu miasta o kilkadziesiąt tysięcy złotych w celu dołożenia się do pomysłu władz Urzędu Marszałkowskiego o tworzeniu zastępczej tzw. autobusowej komunikacji kolejowej. 

Po wyborach samorządowych wiosną br. zmienia się podejście samorządowców do projektu KKA. W tym także nowego gospodarza Złotoryi Pawła KULIGA. - Jestem po pierwszych spotkaniach z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego, w tym z Tymoteuszem MYRDĄ. Jako miasto Złotoryja jesteśmy zainteresowani projektem KKA Chcę zorganizować debatę samorządowców Powiatu Złotoryjskiego by ich przekonać do tego projektu. Potem z podobną inicjatywą chciałbym wyjść do samorządowców Powiatu Lwóweckiego - mówi Paweł KULIG.  - Wg. statystycznych wyliczeń codziennie około 3 tys. mieszkańców Złotoryi dojeżdża do pracy, głównie w kierunku Legnicy i Lubina. Natomiast blisko tysiąc przyjeżdża do Złotoryi do pracy. W miejscowościach wokół Złotoryi bardzo liczna rzesza ludzi pozostaje bez pracy m.in. wskutek wykluczenia komunikacyjnego.  Z niecierpliwością czekamy na przywrócenie komunikacji kolejowej ale do tego czasy warto pochylić się nad projektem Kolejowej Komunikacji Autobusowej. Zwłaszcza, że mówimy o przestronnym dużym autobusie i połączeniach zsynchronizowanych z kursowanie pociągów na stacji w Legnicy. Chcemy raz jeszcze przeanalizować ekonomiczny aspekt naszego wejścia w KKA. Mówiąc prościej aby samorządy były w mniejszym stopniu obciążone dokładaniem się do projektu UMWD. Byłby ogromnie zadowolony gdyby jesienią udało nam osiągnąć porozumienia w sprawie KKA. 

Do zakończenia rewitalizacji linii kolejowej nr 284 na odcinku Legnica - Jerzmanice Zdrój (przewidywany termin to jesień 2026 r.) pasażerowie są zdani tylko na busy prywatnego przewoźnika.

Powiązane wpisy