Sprawa K. nadal pod lupą prokuratury
ZŁOTORYJA. Jak już pisaliśmy, na polecenie Prokuratury Rejonowej w Złotoryi, policja zatrzymała w miejscu pracy dr Wiesława K. Po przesłuchaniu K. został zwolniony do domu, a wobec podejrzanego zastosowano tzw. wolnościowy środek zapobiegawczy. Prokurator Rejonowy Danuta Górecka nie chciała ujawnić o co jest podejrzewany dr K., jakie postawiono mu zarzuty dodając iż sprawa jest rozwojowa. Dzisiaj więcej więcej o sprawie ....
Więcej światła na kulisy zatrzymania dr Wiesława K. rzuca oświadczenie Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Legnicy. W komunikacie czytamy:
"Zarząd OZPN w Legnicy oświadcza, że doktor Wiesław K. utracił uprawnienie do wykonywania badań lekarskich zawodników. Wobec powyższego Zarząd OZPN w Legnicy oświadcza, że uchyla rekomendację udzieloną dr Wiesławowi K. w zakresie wykonywania na rzecz zawodników klubów zrzeszonych w OZPN Legnicy badań lekarskich dopuszczających do współzawodnictwa sportowego i jednocześnie oświadcza, że nie będzie badań takich wykonanych po odmowie rekomendacji uznawał za ważne".
Można przypuszczać iż powodem działań wymiaru sprawiedliwości wobec dr K. były nieprawidłowości - delikatnie to określając - przy procedurze badań sportowców i wydawaniu zaświadczeń wyrażających zgodę na wyczynowe uprawianie sportu. Dodajmyż iż stosowne zaświadczenia przed podjęciem treningów czy startów powinni mieć wszyscy sportowcy, wszystkich dyscyplin sportu uznawanych przez Ministerstwo Sportu.
Nieoficjalnie wiemy, że sprawa dr. K. wciąż jest sprawa rozwojową wykraczająca poza granice Złotoryi czy nawet regionu. Można przypuszczać iż nie wszystkie wydawane zaświadczenia o stanie zdrowia umożliwiającym wyczynowe uprawianie sportu były poparte faktycznie wykonywanymi badaniami lekarskimi...