Misiuna zastąpi Klickiego. Pawłowski układa klocki
ZŁOTORYJA. Mariusz MISIUNA, do niedawna dyrektor szpitala w tym mieście jest najpoważniejszym kandydatem na stanowisko prezesa Rejonowego Przedsiębiorstwa Komunalnego w Złotoryi - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, ale potwierdziły nam to osoby związane z Urzędem Miasta. Na stanowisku prezesa Misiuna zastąpi Damiana KLICKIEGO, który po 10 latach kierowania firmą, odchodzi, bo... opuszcza Złotoryję.
Mariusz Misiuna to zdecydowany faworyt m.in. burmistrza Roberta Pawłowskiego w staraniach o fotele po prezesie Klickim. Nieoficjalnie wiemy, że jest jeszcze dwóch innych kandydatów na to stanowisko. Za Misiuną przemawiają efekty dwuletniego kierowania szpitalem im. A. Wolańczyka. W tym okresie mocno spadło zadłużenie szpitala i placówka gdyby nie potężne zadłużenie, najprawdopodobniej wyszłaby na prostą szybciej niż się komukolwiek mogłoby wydawać.
Kilkanaście dni temu Misiunę ze stanowiska dyrektora szpitala zwolnił ku zaskoczeniu zarząd powiatu złotoryjskiego. Powód? Misiuna początkowo zachowujący bierność wobec planów wydzierżawienia szpitala, niespodziewanie stał się obok związków zawodowych głównym przeciwnikiem oddania szpitala w ręce AMG Centrum Medyczne z Łodzi. Reakcja Raszkiewicza była zdecydowana i Misiuna wyleciał na bruk. Komentujący całe to zdarzenie wskazywali iż stało się to w momencie kiedy Robert Pawłowski ujawnił swój lub raczej władz miasta, plan i pomysł na ratowanie szpitala. Raszkiewicz uznał iż Misiuna opowiedział się za Pawłowskim i po prostu się go pozbył...
Nie zmienia to jednak opinii iż Mariusz Misiuna to sprawny menager, które władze Złotoryi chętnie widziałyby na stanowisku szefa spółki miejskiej. Spółki wobec której Pawłowski ma bardzo i ambitne plany rozwoju i dotyczą nie tylko samej Złotoryi, ale i całego powiatu złotoryjskiego. Nasz rozmówca proszący o zachowanie anonimowości zapewnia iż długi okres rządów Klickiego sprawił, że nikt nie może sobie przypomnieć... procedur wybierania prezesa RPK spółka z o.o. Podobno nie musi być ogłoszony przez Radę Nadzorcza konkurs na stanowisko prezesa.
Ale to nie koniec personalnych przymiarek. Coraz więcej pojawia się głosów iż odejście Klickiego i ewentualne mianowaniu Misiuny na prezesa RPK sprawiłoby iż radny powiatowy Paweł MACUGA nie musiałby już być "oczami i uszami" burmistrza w firmie i są plany zagospodarowania Macugi w Urzędzie Miasta. I można się domyślać, że nie byłoby to podrzędne stanowisko urzędnicze lecz pozycja nawet na podium władz miasta.