Złotoryjanie na karczmie górniczej (FOTO)
LESZCZYNA. Ponad setka osób bawiła się na kolejnej karczmie górniczej przygotowanej przez Złotoryjskie Towarzystwo Tradycji Górniczej w Skansenie Górniczo-Hutniczym w pod złotoryjskiej Leszczynie dla złotoryjskich stowarzyszeń. Nie było burmistrza Roberta Pawłowskiego (pilny wyjazd do Warszawy w sprawie finalizowania transferu inwestora do strefy - przyp.red.), ale Urząd Miasta godnie reprezentowała przewodnicząca Rady Miasta Ewa Miara oraz zastępca burmistrza Andrzej Ostrowski. Zabrakło - co nikogo nie zaskoczyło - starosty Ryszarda Raszkiewicza, ale może to i lepiej bo kilka przyśpiewek traktujących o tym jak potraktował złotoryjskie stowarzyszenia stało się przebojami świetnej zabawy. Wodzirejem karczmy był "najlepszy górnik w branży rozrywkowej" Władysław Grocki.
- Ta górnicza karczma to nasz autorski pomysł na przekazywanie górniczej tradycji związanych ze świętem patronki górników ludziom, złotoryjanom nie związanych z górnictwem - powiedział Andrzej KOWALSKI, prezes ZTTG.
Przed rozpoczęciem karczmy można było porozmawiać z dr Tomaszem STOLARCZYKIEM z Fundacji ARCHEO badaczem historii kolebki Zagłębia Miedziowego, odkrywcą kopalni "Szczęście" i autorem książki poświęconej temu wydarzeniu.
Zgodnie z tradycją karczm górniczych nie brakowało wspólnego śpiewania oraz bardzo pomysłowych i zabawnych konkursów. Jak każe tradycja kulminacyjnym punktem był konkurs picia piwa. I chociaż stawka rywali była przednia, to wszystkich w pobitym polu został radny powiatowy Paweł OKRĘGLICKI. Nie mniej pasjonujący był konkurs obżarstwa. Obżerano się pączkami. Nie dość, że bez popijania, to jeszcze po zjedzeniu każdego pączka startujący musiał zagwizdać. W konkurencji "pączkowego obżarstwa" zwyciężyła drużyna Stowarzyszenia Nasze RIO której nie kwestionowanym liderem był w tym fachu Rafał DOSKOCZ. Stowarzyszenie to na karczmie zjawiło się w mocnym składzie zabawowo-sportowym, ale największy zawód sprawiła prezes Barbara Zwierzyńska, która chociaż wymieniana była w gronie faworytek najbardziej emocjonującej konkurencji dla kobiet - nie wygrała konkursu picia piwa przez... smoczek.
W nieoficjalnym konkursie na najlepsze wokalistki karczmy wygrały: Bożena Bączek, dyrektorka Gimnazjum i Halinka Proszowska, szefowa związków zawodowych w złotoryjskim szpitalu. Dostojnie na karczmie zaprezentowała się także liczna delegacja Bractwa Kopaczy Złota ze Zbigniewem Soja na czele.
Zabawa była tak przednia iż nawet delegacja Złotoryjskiego Towarzystwa Tenisowego z trenerem Jackiem Kuczyńskim i prezesem Jarosławem Rosiem nie szukali kortów lecz kolejnych kufli z piwem... Na karczmie nie zabrakło wspomnień o niedawnej filmowej premierze "Opowieści Złotoryjskiej" a ponieważ na karczmie nie zabrakło aktorów grających w tym filmie, więc była okazja i do pogadania i do wzięcia autografów. Damian Zajdel, czyli odtwórca roli gestapowca po raz kolejny zapewnił, że jest do dyspozycji przy każdym kolejnym projekcie filmowym "Naszego RIO".
W miarę upływu czasu zabawa rozkręcała się coraz bardziej i... tym co nie byli powiemy krótko: możecie zazdrościć!
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/wydarzenia/11.12.15_Karczma_Piwna_w_Leszczynie_Fot_Bozena_Slepecka{/gallery}