Trwa boom remontowy na drogach Złotoryi. Asfaltu nie zabraknie...
ZŁOTORYJA. Prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu przybędą w Złotoryi dwie kolejne drogi asfaltowe. Do położenia nowych nawierzchni szykuje się Przedsiębiorstwo Transportowo-Budowlane, które przebudowuje ulice Łąkową i Granitową. Firmę goni termin zakończenia prac, który wypada za 3 tygodnie.
Łąkowa to od wielu lat jeden z najbardziej zaniedbanych obszarów miasta. Złotoryjanie, którzy mieszkają tu ze swoimi rodzinami od kilku pokoleń, jakby jeszcze nie wierzyli, że za chwilę pierwszy raz będą mogli dojechać do swoich domów równą drogą, bez dziur i kamieni obijających podwozie. – Poczekamy, zobaczymy, jak to będzie na końcu wyglądało – mówią, a w ich głosie słychać sporą rezerwę. – Ale dobrze, że coś się wreszcie tutaj dzieje – dodaje jednak zaraz pan Mateusz, który mieszka w jednym z budynków komunalnych na Łąkowej. – Martwimy się tylko o to, że teraz, jak będzie asfalt, to samochody będą tutaj szybko jeździły i nie będzie można spokojnie przejść. Przydałoby się, żeby miasto zamontowało jakieś progi zwalniające.
Droga stanowi dojazd nie tylko do położonych peryferyjnie budynków mieszkalnych, ale – jak przypomina Robert Pawłowski – prowadzi także do jednego z największych w Polsce przedsiębiorstw zajmujących się skupem zbóż, do potencjalnych terenów inwestycyjnych należących do miasta i do pól uprawnych. Poprowadzona ma być również tędy tzw. „mała obwodnica”, czyli alternatywna dla ul. Legnickiej trasa od strony Legnicy i Jawora do centrum Złotoryi.
– Dlatego trudno mi przejść do porządku dziennego nad pojawiającymi się w komentarzach internetowych sformułowania, że budujemy tę drogę dla „patologii”. Nie dość, że są niesprawiedliwe i krzywdzące, to jeszcze nie są prawdziwe, biorąc pod uwagę rolę, jaką ta ulica ma pełnić w nieodległej miejmy nadzieję przyszłości – podkreśla burmistrz Robert PAWŁOWSKI. – Na 5 budynków położnych na końcu Łąkowej 4 są komunalne, a jeden prywatny. Nie oceniajmy grupy ludzi tu żyjących przez pryzmat kilku osób, które stwarzają nam problemy. Na Łąkowej mieszkają też tacy sami złotoryjanie jak w centrum miasta, którzy po naprawdę bardzo wielu latach oczekiwania mają prawo do równej drogi. Zresztą z tej drogi korzystać przecież będą nie tylko mieszkańcy, ale też chociażby służby miejskie, którym teraz będzie łatwiej dojechać – dodaje urzędnik.
Na razie tempo prac jest dobre. Zdecydowana większość robót zaplanowanych na Łąkowej została już zrealizowana. Droga jest niemal gotowa do wylewania asfaltu. Tam, gdzie było to przewidziane, wykonawca ustabilizował grunt i przygotował podbudowę jezdni z kamienia bazaltowego. W końcowej części ulicy ułożone są już krawężniki, które pomogą odprowadzać wodę opadową do rowu i na tereny zielone. Asfaltowanie nawierzchni ma się rozpocząć po najbliższym weekendzie. – Podczas prowadzenia tych prac ma być utrzymana przejezdność drogi – zapewniają pracownicy Urzędu Miejskiego w Złotoryi.
Wczoraj PTB zabrało się również za przygotowanie pod położenie asfaltu ul. Granitowej, łączącej Łąkową z Legnicką. Tutaj prace polegają na oczyszczeniu poboczy i poszerzeniu jezdni oraz ułożeniu warstwy z kruszywa bazaltowego służącej jako podbudowa. Przypomnijmy, że do przystanku autobusowego Granitowa ma mieć parametry drogi gminnej o szerokości 3,5 m, po której będą się mogły poruszać samochody. Dalej, w kierunku Łąkowej, będzie służyć jako droga rowerowa.
Cały czas trwają jeszcze prace przy oczyszczeniu przydrożnych rowów i remoncie uszkodzonych przepustów. Kanał melioracyjny na wysokości budynku nr 11, który na długości ponad 90 m miał być wyłożony żelbetowymi ściankami oporowymi, jest już gotowy. Do zamontowania pozostała tutaj barierka ochronna, która zapewni bezpieczeństwo pieszym. Wykonawca przemurował też mostek koło budynku nr 5, który bardzo zyskał na estetyce dzięki użyciu kamienia łupanego. Obecnie PTB jest na etapie montowania nowych ścianek czołowych na przepustach drogowych.
Prace przy przebudowie Łąkowej i Granitowej mają się zakończyć do 30 września. Ich koszt to 3 mln 375 tys. zł, przy czym 87 proc. tych wydatków pokrywa dofinansowanie z Polskiego Ładu.