Leciejewski z trybun przypominał się Rakowowi?
Znakomity bramkarz Piotr LECIEJEWSKI po rozstaniu z Zagłębiem Lubin na wiele miesięcy zniknął z tzw. przestrzeni medialnej. Nie brakowało głosów iż chce wrócić na piłkarskie salony do Norwegii gdzie był znakomicie postrzegany i doceniany prze wiele sezonów. Jeszcze inni spekulowali iż popularny "Leciej" skupił się na branży budowlanej stając się konkretnym graczem na rynku budowlanym w Legnicy. Latem prasa sportowa "odkurzyła" Leciejewskiego sugerując iż zostanie bramkarzem beniaminka ekstraklasy Rakowa Częstochowa.
Polska ekstraklasa wciąż gra bez Leciejewskiego, ale znakomity golkiper został wypatrzony na trybunach w Lubinie podczas meczu Miedziowych z Rakowem. W trakcie rozgrzewki przedmeczowej drużyn, Leciejewski poszedł do barierki na połowie, gdzie rozgrzewał się Raków i bacznie się przyglądał się zawodnikom z Częstochowy. W pewnym momencie można było odnieść wrażenie iż zawodnikom Rakowa udziela rad jak grać z Miedziowymi... Trudno ocenić czy rady "Lecieja" na coś się przydały, chociaż remis uznano za wielką niespodziankę. Ale ów remis to prędzej "zasługa" niefrasobliwości Miedziowych niż skuteczności rad bramkarza.
W każdym razie czyżby było coś "na rzeczy" iż Leciejewski blisko Rakowa?