Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

WIOŚ: nie bagatelizowaliśmy problemu „czernikowickiej rekultywacji”

GMINA CHOJNÓW.  Sekretarz generalny ONZ António Guterres, podczas Światowego Dnia Wody, 22 marca, mówił, że woda to: „prawo człowieka”, podkreślał, że jest ona „życiodajną krwią ludzkości”, którą drenuje się za sprawą „wampirycznej nadmiernej konsumpcji i niezrównoważonego użytkowania oraz odparowywania poprzez globalne ocieplenie”. Zestawiam te słuszne i poważne ostrzeżenia, wygłoszone, przez portugalskiego polityka, z akcją zdeterminowanych obywateli państwa, które od prawie 20 lat jest członkiem Unii Europejskiej, państwa, którego wskaźnik rozwoju społecznego jest wysoki… Protestu obywateli- podatników, którzy rozpaczliwe walczą o to, aby ich: woda, gleba i powietrze, nie zostały skażone, którzy domagają się rzetelnego podejścia do problemu i potraktowania ich, obywateli, podmiotowo. Powyższe „zestawienie” prowadzi do ponurych konstatacji, ale w tej sytuacji możliwy jest jeszcze happy-end, którym może być, brak dalszego zagrożenia dla ekosystemu i ludzi…

WIOŚ: nie bagatelizowaliśmy problemu „czernikowickiej rekultywacji”

Nie dziwią pytania stawiane instytucjom, które procederowi pseudo rekultywacji powinny zapobiec. Do tablicy są wywołani, zarówno przedstawiciele władz samorządowych, jak i „terenowy” reprezentant władzy centralnej. Warto przypomnieć, że obywatele, od dawna alarmowali o odpadach, które trafiają na miejsce do tego nieprzeznaczone, ba, sami zlecili badania, których wyniki są alarmujące.

Pojawiają się złość i zarzuty o bezczynność, przez chroniczne ignorowanie, sygnałów o „wysypywanym zagrożeniu.” Instytucją, której działania, protestujący szeroko komentowali, był Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. We WIOŚ-iu świadomi są, że ich działania, w sprawie żwirowni nieopodal Chojnowa, postrzegane są jako niewystarczające. Przekonują jednak, że temat był znany i na pewno nie był bagatelizowany.

- Czynności inspektorów Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu polegające na obserwacji terenu i gromadzeniu dokumentacji trwały na tym terenie od dłuższego czasu - zapewniała mnie p.o rzecznika WIOŚ Barbara Lewera.

Kiedy pytam o „kalendarium” działania WIOŚ na tamtym terenie, otrzymuję następującą odpowiedź: Pierwsze informacje WIOŚ we Wrocławiu otrzymał pod koniec stycznia 2023r. W dniu 31.01.2023r., inspektorzy WIOŚ we Wrocławiu uczestniczyli w czynnościach prowadzonych przez Gminę Chojnów na terenie byłej żwirowni w miejscowości Czernikowice, podczas, których na terenie kopalni dokonano wykopów przy użyciu koparki, w trzech miejscach wyznaczonych przez przedstawiciela Gminy Chojnów. Wówczas w wykopach nie stwierdzono występowania odpadów i przedstawiciele Gminy nie stwierdzili niczego niepokojącego. Intersuje mnie wizyta kontrolerów WIOŚ-iu, 20 marca, kiedy na terenie żwirowni pojawili się, mówiąc delikatnie, bez niezbędnego ekwipunku, który pomógłby w pobraniu próbek, we wskazanych miejscach.

- W dniu 20.03.2023r. inspektorzy WIOŚ we Wrocławiu uczestniczyli w czynnościach kontrolnych prowadzonych przez Starostwo Powiatowe w Legnicy na terenie przedmiotowej żwirowni w miejscowości Czernikowice. Podczas czynności przeprowadzonych przez Starostwo zostały pobrane próby przez przedstawicieli starostwa, a będący na miejscu właściciel kopalni nie wyraził zgody na dokonanie jakichkolwiek odwiertów czy odkrywek na tym terenie - zostałem poinformowany przez panią rzecznik.

Nie wydaje mi się, aby mocne, proekologiczne przesłanie ze szczytów ONZ-u, wpłynęło na prośrodowiskowe działania na szczeblu lokalnym, ale niezaprzeczalny jest fakt, że w czwartek, na terenie czernikowickiej żwirowni, pojawili się kontrolerzy WIOŚ ze specjalistycznym sprzętem do odkrywek i odwiertów i próbki zostały pobrane. Wyniki badań, jak zapowiedziano, powinny być znane w tym tygodniu. Poruszam wątek badań i staram się ustalić, dlaczego, skoro zdeterminowani obywatele wysyłają „ problematyczny” materiał do badań, to przedstawione, przez nich, wyniki były ignorowane. Barbara Lewera twierdzi, że Inspektorat był zainteresowany wynikami badań, ale dla WIOŚ wiążące są jedynie wyniki akredytowanych instytucji.

Teraz wypada czekać, na wyniki badań i mieć nadzieję, że problem zostanie szybko i definitywnie rozwiązany. Wraz z eskalowaniem sprzeciwu wobec „odpadowej samowoli” w Czernikowicach, grono zainteresowanych (jw) niebudzącym zastrzeżeń zamknięciem sprawy jest całkiem spore. Przy okazji warto zaapelować, do wszystkich, którzy są świadkami podobnych praktyk i mają poczucie, że lokalne władze nie podzielają ich obaw lub działania wydają się zbyt opieszałe. Każdy może indywidualnie przesłać zawiadomienie, korzystając z następujących kontaktów:

telefon: 71-327-30-00,

E-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., oraz przesłać zawiadomienie na adres Elektronicznej Skrzynki Podawczej (ESP) WIOŚ we Wrocławiu to ePUAP:/WIOS_Wroclaw/