Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Dolnośląscy samorządowcy na Europejskim Kongresie

W dniach 27-28 marca w stolicy Małopolski odbył się III Europejski Kongres Samorządów pod hasłem „Samorządy w obliczu wyzwań XXI wieku”. Jest to jedna z największych konferencji międzynarodowych w Europie, poświęconej zagadnieniom polityki regionalnej, współpracy samorządów z władzą centralną i przedstawicielami nauki oraz biznesem. Udział w debacie pt. „Ile państwa w małych ojczyznach” wzięli samorządowcy z Dolnego Śląska: Robert Raczyński, Prezydent Lubina, Emilian Bera, burmistrz Jawora, oraz Adam Grehl, zastępca Prezydenta Wrocławia.

Dolnośląscy samorządowcy na Europejskim Kongresie

W debacie z samorządowcami moderowanej przez Jacka Pochłopienia, redaktora Naczelnego Tygodnika Wprost wzięli również gości z zagranicy: Jurij Bublyk z Ukrainy, Przewodniczący Podkomisji ds. Samorządów Terytorialnych, Rady Najwyższej oraz Christophe Chaillou, Dyrektor Generalny z Francuskiego Stowarzyszenia Rady Europejskich Gmin i Regionów (AFCCRE)
Tematem rozmowy była kwestia podziału kompetencji pomiędzy władze lokalne i centralne, ich wzajemnych relacji i współpracy oraz wyzwaniach stojącymi przez samorządami w obliczu dynamiczne zmieniającego się otoczenia. Prezydent Lubina Robert Raczyński nawiązał do historii rozwijania samorządności w Polsce oraz stopniowego ograniczania kompetencji samorządów.

- Przeżyłem wszystkie etapy samorządności w Polsce - powiedział Robert RACZYŃSKI, prezydent Lubina. - Byłem wybrany na prezydenta miasta w 1990 roku. Mogę wymienić wszystkie etapy, reformy i zmiany w organizacji struktur samorządowych. Okres pierwszy, czyli powstanie samorządu w 1990 roku. Okres rewolucji, czyli etap przejmowania majątków, tworzenia własności komunalnej. Okres rozwoju samorządu i powstania nowych szczebli w 1998 roku – powiatu i województwa. Czas ostatnich kilkunastu lat oceniam jako okres upadku samorządności. Samorząd udowodnił w ciągu tych 27 lat, że może zrobić wszystko. W ciągu ostatnich lat samorząd jest coraz bardziej ograniczany przez rządzących. Wpływ mają na to decyzje polityczne i wyroki sądów administracyjnych ograniczających samodzielność samorządów i zawężania możliwości ich działania. Kompetencje, które mieliśmy jako włodarze na początku powstawania samorządu one dziś zaniknęły. W 1991 roku w Lubinie jako jednym z pierwszych miast w Polsce powołałem straż miejską. Jednak w zeszłym roku ją zlikwidowałem, ponieważ przez kilkadziesiąt lat straż miejska utraciła większość swoich kompetencji dla których została powołana. Podobnie było w oświacie. W 1993 roku wybudowaliśmy pierwszą samorządową szkołę w Polsce, gdzie to miasto wybierało dyrektora szkoły. Teraz utraciliśmy w zasadzie wpływ na wybór dyrektora i organizację szkół. Dzisiaj możemy powiedzieć, że samorząd może wszystko, tylko, że rząd wszystkie te kompetencje nadzoruje albo dorzuca zadania polegające na pośredniczeniu. Stajemy się więc powoli administracją rządową wyłanianą co 4 lata w wyborach, jako szef tej administracji, czyli prezydent i radni, mamy jedynie pilnować rządowego planu działania. Samorząd pokazał, że wszystko może zrobić, ale przez ten okres czasu jego kompetencje zostały poważnie ograniczone.

Burmistrz Miasta Jawora Emilian Bera, jako najmłodszy burmistrz na Dolnym Śląsku podkreślił, że samorząd jest sukcesem polskiej demokracji, który warto wspierać i rozwijać.

- Przez ostatnie 27 lat samorząd zdobył zaufanie i udowodnił, że najefektywniej rozwiązuje codzienne problemy mieszkańców - mówił Emilian BERA. -  Mamy bardzo dobre doświadczenia i możemy zadać sobie pytanie, w którym kierunku chcielibyśmy dążyć. Wizja silnego samorządu, to wizja silnej Polski. Nasz kraj miał dużą przerwę w istnieniu samorządu. Polacy dobrze wiedzą, co oznacza brak samorządności, a co niesie z sobą centralizacja państwa. Kluczowym sukcesem Polski jest właśnie samorząd. Nasze polskie miasta zrobiły ogromny skok cywilizacyjny i to na prawdę zasługuje na wielki szacunek. Warto zaznaczyć, że jesteśmy tylko po 27 latach istnienia samorządu w Polsce. Doskonale wiemy, co było wcześniej przed ‘89. Dopiero teraz powoli budujemy silne podstawy samorządu i społeczności lokalnych. To one w największym stopniu budują nasze małe ojczyzny, a w całości nasz kraj. Tam gdzie aktywność społeczna jest mała pojawiają się tendencje do centralizmu, do tego, że państwo chętnie przejmuje zadania samorządu. Dochodzimy więc do momentu, że to rząd wie lepiej. Jednak to społeczności lokalne, to władza, która jest najbliżej obywateli zna codzienne potrzeby swoich mieszkańców. Samorządowcy są w stanie realizować i zaspokajać te potrzeby z najlepszą starannością. Jeśli chodzi o nasze pomysły na administrację w sensie politycznym, to co 4 lata w Polsce powstają nowe pomysły na kształt samorządu. I to jest największy problem, brak konsensusu, w jaki sposób stworzyć dobry model na przyszłość z myślą o mieszkańcach. Samorządy przez wiele lat zbudowały i zdobyły zaufanie mieszkańców realizując wiele projektów. Obecnie samorządy potrzebują zaufania ze strony państwa, instytucji, aby wypracować wspólny model funkcjonowania. Wszystko powinno być oparte na zaufaniu i dialogu. Warto by było, aby decydenci mający wpływ na kształtowanie samorządu zwrócili uwagę na kwestię jego odpowiedzialności i tym samym wysokość środków finansowych jakie ma w swojej dyspozycji, których będzie coraz mniej, ponieważ te z Unii Europejskiej będą się zmniejszały. Jakiekolwiek zmiany rozpoczynane od stawiania na pierwszym miejscu zmiany w systemie wyborczym niczego nie zmienią, bo nawet ten nowy włodarz napotka na stare problemy. Ważne będzie to jak kreować gospodarkę swojej gminy, bo przecież nie każdy będzie miał Mercedesa, tak jak Jawor, żeby mógł się gospodarczo rozwijać. W reformowaniu nie można skupiać się tylko na systemie wyborczym, na alternacji władzy, jak ją zdobyć i utrzymać. Wtedy nawet nowa osoba wójta, burmistrza, prezydenta i tak spotka się z tymi samymi problemami, co my dzisiaj. W Polsce samorząd powinien się rozwijać i nie powinniśmy schodzić z tej dobrej drogi. Jako najmłodszy burmistrz na Dolnym Śląsku jestem bardzo dumny z tego jak obecnie samorządy sobie radzą. Mamy dobre możliwości do rozwoju miast, mamy dobrych gospodarzy. Dzisiaj, oczywiście ten główny czynnik finansowy blokuje innowacyjność i kreatywność samorządu, niestety na rzecz administrowania sprawami oczywistymi. Samorząd powinien być inicjatorem i kreować nową rzeczywistość, a nie tylko wykonywać zlecone przez Państwo zadania - stwierdził Burmistrz Jawora Emilian Bera.

Zastępca Prezydenta Wrocławia, Adam Grehl podkreślił, że samorządowcy zdali egzamin dojrzałości i podkreślił, jak ważne jest zaufanie w dzisiejszych relacjach między samorządem, a władzą centralną: - Uwierzyliśmy w ideę państwa obywatelskiego. Pokazaliśmy, że możemy być dobrymi gospodarzami w swoim mieście i potrafimy zaspokajać potrzeby mieszkańców i zapewnić rozwój miasta. Samorządy zmieniły miasta, zapewniły rozwój Państwa. Ważne są wartości, czy mamy podmiotowość, czy mamy stabilne reguły gry pozwalające myśleć o rozwoju miast, miasteczek, wsi w perspektywie długoletniej. Nie da się zawrócić z dnia na dzień i zmienić zarządzania miastem. Ta droga jaką przeszliśmy od 1990 roku ma zapewniać stabilność. Im więcej jest wolności to wtedy samorząd jest bardziej efektywny i ma prorozwojową siłę. Musi więc być zaufanie i przeświadczenie, że siła samorządu to siła regionu, a siła regionu to siła państwa. Te interesy są wspólne. Historia rozwoju samorządu w Polsce przypomina sinusoidę. Mamy okresy rozwoju i okresy ograniczania finansowego albo prawnego samorządów. To bardzo utrudnia kreowanie strategii i wizji rozwoju i skutecznego rozwiązywania lokalnych problemów. Jedno jest pewnie, zdaliśmy egzamin z samorządności. Strona rządowa, musi mieć do samorządu zaufanie. Muszą być ustalone reguły, które nie będą ulegać nagłej zmianie. Należy zadbać o podmiotowość samorządu, dlatego tak ważna jest kwestia dialogu ze stroną rządową. Pojawienie się liderów, których mieszkańcy wybrali i im zaufali wpłynął na okres bardzo dużej obywatelskiej aktywności. Jesteśmy demokratycznie wybrani, blisko ludzi, przez nich rozliczani i mamy ogromy ciężar zarządzania, wynikający nie tylko z odpowiedzialności formalnej, samorządowej, ale również oczekiwań ludzi. Ludzie oczekują od nas czegoś więcej, ponieważ dajemy dzięki naszej pracy większe efekty dla naszego kraju - powiedział Adam Grehl, Zastępca Prezydenta Wrocławia

W konferencji wzięło udział blisko dwa tysiące przedstawicieli samorządów terytorialnych, administracji publicznej, rządów, parlamentów, organizacji pozarządowych i mediów z całej Europy. Organizatorem Europejskiego Kongresu Samorządów była Fundacja Instytut Studiów Wschodnich - organizator Forum Ekonomicznego i Forum Regionów w Krynicy. Miastem Gospodarzem było Miasto Kraków.