Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Wspólnie pomóżmy artyście w walce z ciężką chorobą

LEGNICA. 8 listopada, w legnickim klubie Spiżarna, odbędzie się dobroczynny koncert dla Stanisława "Stasiastego" Delimaty - wieloletniego muzyka legnickich kapel, m.in. Marii Nefeli czy Zielonego Groszku.

Wspólnie pomóżmy artyście w walce z ciężką chorobą

 

Dla Stasiastego zagrają zespoły: Metalion, Diler - music band, Royal Beggars, Maria Nefeli i Ga-Ga Zielone Żabki. Początek koncertu o godz. 19.00. Cena biletu 10 zł. Prosimy jednak, abyście zabrali ze sobą na koncert więcej gotówki niż za bilet wstępu. Podczas koncertu odbędą się bowiem licytacje na rzecz Stasiastego.

Legnickie Centrum Kultury prowadzi zbiórkę muzycznych gadżetów na rzecz Stanisława Delimaty. Zachęcamy do ich przekazywania!
Kontakt mailowy i telefoniczny w tej sprawie - tel: 76 723 37 19, mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stasiaty to bardzo barwna i charakterystyczna postać legnickiej sceny muzycznej. Basista legendarnej kapeli Maria Nefeli, która w 1990 r. wygrała Jarocin, muzyk Zielonego Groszku. I pięknie bawiący dzieci lalkarz.
Niestety, ciężka choroba przerwała codzienne życie i pasje Stasiastego. Po operacji raka artysta pozostał bez czucia w rękach, bez sił, bez domu i bez środków do życia.

- Ale nie bez przyjaciół - podkreśla Andrzej "Kogut" Sowa, wokalista Marii Nefeli, który na portalu zrzutka.pl zorganizował zbiórkę pieniędzy dla Stasiastego.

- Przez wiele lat ten wolny ptak wciąż swobodnie latał. Mieszkał w magazynach przy salach prób. Nie potrzebował wiele. Zarabiał na muzyce. Nie wystarczało, wiec stworzył teatr lalek i jeździł wszędzie tam, gdzie go chcieli. Grał dla dzieci i młodych historie, które wiły się w jego głowie od lat. Piękne historie. Pewnego dnia Stasiatemu wysiadły ręce. Zaczęły drętwieć. Ręce są bardzo ważne w muzyce i kuglarstwie, więc pierwszy raz w życiu Staszek poszedł do lekarza. I tu sen o wolnym ptaku zaczyna się kończyć.... Dopadła go bardzo brutalna rzeczywistość. Guz przy kręgosłupie... Stasiasty nie odzyskał czucia w rękach. Ma 55 lat i nie może zarobić na chleb, leki, rehabilitację. Trudno mu wstać, ubrać się, pójść do łazienki. O graniu albo tych lalkowych teatrzykach, które wywoływały uśmiechy na dziecięcych buziach, musi na jakiś czas zapomnieć. Nagle podstawowe czynności stały się dla niego zbyt trudne, a życie postawiło przed nim jeszcze większe wyzwania - pisze o przyjacielu Andrzej "Sowa" Kogut.

Legnickie Centrum Kultury, na zaproszenie którego Stasiasty wiele razy występował, postanowiło także pomóc i zorganizować dobroczynny koncert. Nie bądźmy obojętni!

Koncert odbędzie się 8 listopada, w Spiżarni. Początek o godz. 19.00. Zabierzcie ze sobą więcej pieniędzy niż 10 zł na bilet wstępu. Każda dodatkowa złotówka pomoże bowiem uratować życie i zdrowie Stasiastego.

Powiązane wpisy