Filharmonia w Królewskiej
LEGNICA. Zapraszamy na kolejny koncert z cyklu Filharmonia w Królewskiej – w niedzielę, 4 maja, o godzinie 18:00 w Sali Królewskiej usłyszymy „Młodych wirtuozów”. Bilety w cenie 40 złotych (normalny), 20 złotych (ulgowy) i 1 złoty (dla uczniów Zespołu Szkół Muzycznych) dostępne na bilety.filharmoniasudecka.pl oraz na godzinę przed koncertem.

Wystąpią:
Miłosz Kula (dyrygent)
Natalia Dragan (skrzypce)
Julia Wroniszewska (wiolonczela)
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Dolnośląskiej
Na wydarzenie zaprasza Krystyna Swoboda z Filharmonii Sudeckiej:
Majowy koncert przeniesie słuchaczy do świata pełnego tajemnic, wzruszeń i głębokich refleksji. A to wszystko za sprawą pięknego repertuaru, w którym usłyszymy „Pavanę” Gabriela Faurégo. Jest to jedno z najbardziej znanych dzieł kompozytora, które odbiega od tradycyjnych tańców, a jednak zachowuje pewną podniosłość. Przesłanie tego utworu to głęboka refleksja nad przeznaczeniem i nietrwałością ludzkiego życia. Pozostając w kręgu muzyki francuskiej zaprezentujemy też nadzwyczajny Koncert wiolonczelowy a-moll op. 33 Camille'a Saint-Saënsa. Nie do końca wiadomo, skąd u kompozytora pojawiło się zainteresowanie wiolonczelą. Być może był to zachwyt nad brzmieniem tego instrumentu, który w każdym rejestrze bez najmniejszych trudności przenika orkiestrę. Wielu znanych kompozytorów i wykonawców uważa ten koncert za najwspanialszy, jaki słyszał świat. Wykona go dla Państwa młoda, utalentowana wiolonczelistka – Julia Wroniszewska.
Pozostałą część repertuaru wypełnią romantyczne dzieła polskich kompozytorów. „Fantaisie brillante sur Faust” op.20 Henryka Wieniawskiego zagra znana Legniczanka – Natalia Dragan. Temat Fausta był bardzo popularny w XIX wieku. Sięgali po niego kompozytorzy w operach, utworach wokalno-instrumentalnych, orkiestrowych i w pieśniach. Szczególną popularnością w czasach Wieniawskiego cieszyła się opera Charlesa Gounoda osnuta na tym temacie. Gdy powstawała Fantazja Wieniawskiego, opera Gounoda znajdowała się u szczytu swej popularności. Kompozytor napisał ją przede wszystkim na użytek własnych koncertów, a znane melodie miały być elementem przyciągającym publiczność.
Ostatnim utworem będzie Uwertura fantastyczna „Bajka” Stanisława Moniuszki. Mizeria kultury muzycznej dziewiętnastowiecznego Wilna była jednym z powodów, dla których Stanisław Moniuszko nie tworzył muzyki symfonicznej. Korzystając z tego, na co mógł liczyć w Wilnie, pisał przede wszystkim pieśni i utwory kameralne.
Sytuacja zmieniła się, gdy w 1858 roku zadebiutował na scenie warszawskiego Teatru Wielkiego. Po premierze opery „Halka”, po doświadczeniu pracy z regularnym zespołem orkiestrowym powstała jedyna większa kompozycja symfoniczna Moniuszki, Uwertura fantastyczna „Bajka”. Od swego pierwszego wykonania do dziś jest to jedna z niewielu kompozycji instrumentalnych Stanisława Moniuszki, która niezmiennie funkcjonuje w repertuarze koncertowym. Miejmy nadzieję, że jej podtytuł „Conte d’hiver (Opowieść zimowa)” nie sprowokuje zimy do powrotu.