Zagrali dla Kubusia. Kaucja za burmistrza zapłacona...
POLKOWICE. Dziesiątki atrakcji urozmaiciły szary, deszczowy dzień na stadionie lekkoatletycznym w Polkowicach. Wszystkie atrakcje, z meczem futbolowym pomiędzy Gwiazdami Kuby i policjantami na czele, miały jeden cel – pomóc choremu Kubusiowi w powrocie do zdrowia. 4-letni Jakub Skoczylas jest synem polkowickiego policjanta. Rok temu stwierdzono u niego ceroidolipofuscynozę typu drugiego. W Polsce nikt nie leczy tej rzadkiej choroby. Dlatego Jakub rozpoczął terapię w jednej z niemieckich klinik. Ale koszty leczenia są tam ogromne i przekraczają możliwości rodziców.
Dlatego przyjaciele Kubusia wpadli na pomysł zorganizowania akcji charytatywnej z której dochód byłby w całości przekazany na leczenie 4-latka. Najbardziej zaangażowali się polkowiccy policjanci wraz z Stowarzyszeniem One i Komitetem Społecznym „Na Ratunek Kubusiowi”. Wspólnie zorganizowali festyn sportowy, którego głównym punktem był mecz piłkarski pomiędzy drużyną policjantów i Gwiazdami Kuby – zespołem złożonym z piłkarzy Zagłębia Lubin, Górnika Polkowice, strażników miejskich, strażaków i samorządowców.
Podczas meczu za faul na bramkarzu aresztowano… burmistrza Polkowic Łukasza PUŹNIECKIEGO. Wszystko po to, aby mógł być wykupiony przez swoją drużynę z rąk antyterrorystów. Pieniądze z wykupu trafiły oczywiście do skarbonki na rzecz Kubusia. Ten dynamiczny happening nadał całej imprezie rumieńców i rozgrzał uczestników festynu, którzy pomimo chłodu i deszczu sporą grupą przyszli na stadion.
A nudzić się tutaj nie było można. Obok emocjonujących aukcji koszulek piłkarskich należących m. in. do Kamila Glika czy Kuby Błaszczykowskiego, były przejażdżki harley’em i bryczką, pokazy sprzętu policyjnego, strażackiego i ratownictwa medycznego, animacje i występy artystyczne. Były rozgrywki szkółek piłkarskich z Zagłębia Lubin i Górnika Polkowice. Można było także bezpłatnie zmierzyć ciśnienie i poziom cukru we krwi. Nie zabrakło także stoisk z gorącym jedzeniem i ciepłymi napojami.