Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Awansujących z pierwszego miejsca widać wyraźnie

Walka o pozostanie w najwyższej III lidze regionalnej nabiera coraz większych rumieńców. Bezcenne trzy punkty w Gorzowie Wielkopolskim pozostawiły rezerwy Zagłębia Lubin, które mogły zmniejszyć dystans do Piasta Żmigród. Drużyna, że Żmigrodu także bez punktów powróciła z trudnego terenu Świdnicy i w ten sposób Lubinianie nie dość, że nie zmniejszyli dystansu to jeszcze spadli o dwa oczka w tabeli. W strefie między bezpiecznym 7 miejscem, a  10 Zagłębiem jest tylko sześć punktów różnicy. Jak widać walka o pozostanie w III Lidze może trwać do ostatniej kolejki.

Awansujących z pierwszego miejsca widać wyraźnie

Nie inaczej jest w IV Lidze Dolnośląskiej. Olimpia Kowary twardo zmierza do III Ligi i trudno będzie ja dogonić. Dalej to już tylko walka o prestiż. Jednak na dole tabeli dwie ostanie drużyny, Zjednoczeni Żarów i Włókniarz Mirsk powoli zaczynają tracić dystans do strefy spokojnej i jak tak dalej będą grać to mogą spokojnie przygotowywać się do meczy barażowych. Jedyną, która w tej kolejce się nie poddała i chce szybko dostać się do strefy spokojnej jest drużyna Polonii Trzebnica, która zmniejszyła dystans do Lotnika Jeżów Sudecki do dwóch punktów.

Dość ciekawie jest także w czterech Klasach Okręgowych.
We Wrocławskiej co tydzień mamy zmiany na czele tabeli. Po tej kolejce na czele mamy drużynę Wiwy Goszcz, a do strefy baraży spadła po porażce na własnym boisku drużyna Zjednoczeni Łowęcice. W Jeleniej Górze za sprawą odebrania punktów drużynie Piasta Wykroty, zmniejszył się dystans pomiędzy liderem, a Wartą Bolesławiecką i Olimpią Jędrzychowice. W strefie spadkowej wylądowała po porażce na własnym boisku z Wartą Bolesławiecką, Nysa Zgorzelec. Nie ciekawiej jest i w Wałbrzyskiej Klasie O. Pewnie do IV ligi kroczy Unia Bardo pokonując na własnym boisku wicelidera Victorię Świebodzice 2-0. Punkty tracą kolejne drużyny Karolina Jaworzyna Śląska i LZS Bystrzyca Górna. Za tymi drużynami nie widać aby ktoś przejawiał większą ochotę włączenia się w walce o bezpośredni awans czy walkę w barażach.
 
Coraz ciekawiej jest na macierzystym podwórku. W klasie O w walce o bezpośredni awans przybywa rywali. Nie inaczej jest na dole tabeli. Chojnowianka Chojnów tym razem zatrzymała kandydata do awansu i zanotowała już drugie zwycięstwo w tej rundzie.  Walka w A i B klasach też nabiera rumieńców jak na górze tak i na dole tabeli.

Jednak przejdźmy do omawiania lig od Klasy O.

Sparta Grębocice nie zwalnia tempa i spokojnie prowadzi z przewagą siedmiu punktów nad rywalem z Wąsosza. Obie te drużyny wygrały spokojnie swoje mecze i widać, że nie zamierzają zwalniać tempa. Swoje szanse powoli traci jak już wspominałem w poprzednich relacjach drużyna Zametu Przemków. Niedawny wicelider tym razem przegrał w Chojnowie z Chojnowianką i  znalazł się w strefie barażowej. Stal Chocianów mimo remisu w Prochowicach musi być z tego wyniku zadowolona. Był to szósty mecz na wiosnę Prochowiczanki na własnym boisku. Teraz zaczynać się będą tzw. „mecze prawdy”. Za tydzień możemy mieć kolejny zawrót głowy. Czołówka gra ze sobą. Na pierwszy plan wysuwają się mecze w Grębocicach, gdzie Sparta podejmować będzie Prochowiczankę Prochowice, a w Chocianowie, gdzie Stal zmierzy się z Orlą Wąsosz. Czy dzięki takiemu układowi gier do czołówki dołączą drużyny Konfeksu Legnica i Kaczawy Bieniowice? Nieco łatwiejsze, ale tylko teoretycznie zadanie czeka Konfeks, który podejmuje u siebie Rodło Granowice. Z kolei Bieniowice wyjeżdżają do Rokitek na mecz z Czarnymi. Ostatni z czołówki Zamet Przemków czeka trudna przeprawa u siebie z Kuźnią Jawor. I jak tu usiedzieć w domu jak tak dużo ciekawego czeka nas w sobotę. Za tydzień czołówka tabeli może całkiem inaczej wyglądać za sprawa rozegrania trzech kolejek w ciągu tygodnia.

Klasa A.

W każdej grupie mamy od kilku kolejek na czołowym miejscu bez zmian. Drużyny usadowiły się dość pewnie i nie mają zamiaru opuszczać pozycji lidera dające bezpośredni awans do Klasy O. W 1 grupie Huta Przemków, w 2 Odra Ścinawa, a w 3 Przyszłość Prusice. Z drugiego miejsca premiowanego bezpośrednim awansem na dzień dzisiejszy awansowała by Skora Jadwisin.

W grupie pierwszej, Huta Przemków rozbiła u siebie Zawiszę Serby 6-1. Za to nie popisała się druga drużyna w tabeli Płomień Radwanice przegrywając u siebie 0-1 z Gwardią Białołęka przez co pozwoliła zrównać się punktami drużynie Mieszko Ruszowice. Po małych niepowodzeniach powróciła na właściwy tor drużyna Zadziora Buczyna wygrywając na trudnym terenie Victorii Parchów 2-1. Na dole tabeli Victoria Siciny na wiosnę odnosi sukcesy i ucieka ze strefy spadkowej, za to Orzeł Czerna i Łagoszowia Łagoszów zmierzają w szybkim tempie na dno tabeli. Po raz pierwszy w tej rundzie zadowoleni ze swojego występu mogą być piłkarze Komornik wywożąc komplet punktów z Kotli. Za tydzień na uwagę zasługują małe derby Zadzior Buczyna - Huta Przemków, oraz Dragon Jaczów – Mieszko Ruszowice.
W grupie drugiej w meczu na szczycie Odra Ścinawa gładko ograła Dąb Siedliska 4-0 i cieszy się z coraz pewniejszego pierwszego miejsca w tabeli. Sparta Rudna bez walki dopisała sobie komplet punktów i przewaga tego duetu nad trzecią drużyną w tabeli wzrosła. Na dole tabeli wszystko bez zmian. Żadna z trzech ostatnich drużyn nie powiększyła dorobku punktowego.  Za tydzień Odra Ścinawa jedzie na derby do Czarnych Dziewiń, a Sparta Rudna na trudny teren Albatrosa Jaśkowice.
Na czele trzeciej grupy bez zmian. Prowadzą zdecydowanie Przyszłość Prusice i Skora Jadwisin. Obie te drużyny wygrały swoje mecze i zachowały przewagę punktową nad Męcinką. Trzy punkty Przyszłości Prusice są bardzo cenne bo wywiezione z trudnego terenu Zagrodna i tym samym pozbawiła Orła szans na skuteczne włączenie się w walce o awans. Na dole  tabeli sytuacja coraz bardziej się wyjaśnia. Olimpia Olszanica spikowała na dno i podtrzymuje wyniki dwucyfrowe. Jeżeli dotrwa do końca sezonu to będzie to chyba najgorszy sezon w Klasie A w historii Klubu. Podobna sytuacja miała już miejsce klika lat temu kiedy Olimpia wycofała się po kilku meczach jesienią i w Olszanicy przez parę sezonów nie oglądano seniorskiej piłki. Z kolei Radziechowianka Radziechów i Bobik Burza Gołaczów wygrały swoje mecze zmniejszając dystans do Rataja Paszowice. W następnej kolejce dojdzie do bardzo ciekawego meczu w Prusicach. Jeżeli gospodarze uporają się z piłkarzami z Męcinki to będą już jedną noga w Klasie O, a piłkarze Męcinki będą mogli odłożyć marzenia o awansie na następny rok. Tak więc jest o co walczyć.

Dużo ciekawego dzieje się w Klasach B. Tutaj co tydzień mamy zmiany na czele tabel. Najciekawiej robi się w grupie czwartej, ale po kolei.

W grupie pierwszej swoje pozycje z przed tygodnia zachowały trzy prowadzące zespoły wygrywając swoje mecze przez co nadal nic nie wiadomo kto awansuje z pierwszego miejsca. Prowadzi Błyskawica Luboszyce przed Iskrą i Kłosem. W następnej kolejce nieco łatwiejsze zadanie mają piłkarze z Moskorzyna, którzy podejmują na własnym boisku drużynę Sokoła Niechlów. Lidera, Błyskawicę Luboszyce czeka dużo trudniejszy mecz. Luboszyce podejmować będą na własnym boisku zawsze groźną drużynę Sparty Przedmoście, która  łatwo skóry nie ma zamiaru sprzedać. Z kolei  Iskra Droglowice wyjeżdża do Grodźca na mecz z Odrą, u której nikomu łatwo się nie gra.

Rezerwy Zametu Przemków usadowili się na pierwszym miejscu w tabeli grupy drugiej i nie mają zamiaru tego miejsca opuszczać. Tym razem pozbawili złudzeń niedanego pogromcę Fortuny Obora, Unię Szklary Górne wygrywając na ich boisku 2-1. Jednak różnica punktowa jest tak mała, że każda następna kolejka może wiele zmienić. W następnej kolejce według wyliczeń matematycznych – tylko matematycznych – prawie pewni swego mogą być drużyny rezerw Zametu i Unii grający z dużo niżej notowanymi drużynami w tabeli Płomieniem Nieszczyce i drużyną Niemstowa. Nieco trudniejsza przeprawa czeka wicelidera Fortunę Obora. Mimo tego że mecz z Nową Wsią Lubińską rozgrywać będzie na własnym boisku,  to łatwo nie będzie, a to za sprawą Nowej Wsi, która dwa ostatnie mecze wygrała i to z drużynami wyżej notowanymi.

W grupie trzeciej dwie czołowe drużyny, rezerwy Czarnych Rokitek i Mewy Kunice powiększyły swoją przewagę nad trzecim Ikarem Miłogostowice. Zajmujący do tej pory trzecie miejsce w tabeli Płomień Michów spadł na czwarte za sprawą zremisowania swojego meczu 1-1 w Okmianach z Orlikiem. Zajmujące obecnie trzy pierwsze miejsca zespoły spokojnie wygrały wysoko swoje mecze i tutaj należy upatrywać kandydata do awansu z drugiego premiowanego awansem miejsca w tabeli. Po pierwszomajowym Święcie nie powinno być dużych zmian w tabeli. Rezerwy Czarnych Rokitki winny spokojnie uporać się z Lubiatowianką Lubiatów na własnym boisku. Ikar Miłogostowice też nie powinien mieć kłopotów z kompletem punktów w pojedynku z Huzarem Raszówka. Najciekawiej zapowiada się pojedynek czwartego w tabeli Płomienia Michów na własnym boisku  z wiceliderem Mewą Goliszów.

Najciekawiej od dwóch kolejek dzieje się w grupie czwartej. Dotychczasowy zdecydowany lider Kam-Pos Lusina po dwóch pierwszych efektownych wygranych potknął się o wielką dziurę i przegrał kolejne dwa mecze tracąc pozycję lidera na rzecz Krokusa Kwiatkowice. Jeszcze pierwszą przegraną Lusiny można było nazwać wpadką, to kolejną i to tak wysoką w Krokusie już nie. Krokus Kwiatkowice na wiosnę jeszcze nie przegrał i swoją dobrą grą objął prowadzenie w grupie dzielnie krocząc do Klasy A. Tuż za plecami Krokusa usadowiły się rezerwy Kaczawy Bieniowice, a Kam-Pos Lusina spadł na trzecie miejsce. Z walki o awans jeszcze nie zrezygnowała Cicha Woda Tyniec Legnicki, która po dwóch porażkach pewnie wygrała u siebie 3-1 z Czarnymi Golanka Dolna. Za tydzień może dojść do kolejnej zmiany na czele tabeli. Do hitu kolejki urasta pojedynek wicelidera tabeli, rezerw Kaczawy Bieniowice na swoim boisku z obecnym liderem Krokusem Kwiatkowice. Może to być pojedynek, który może zdecydować o kolejności w tabeli na koniec sezonu.  

Na koniec o ciekawej walce w grupie piątej. Lipa straciła pozycję wicelidera nie ze swojej winy. W tej kolejce musiała pauzować i nie powiększyła swojego dorobku punktowego. Tak nadarzającą się sytuacje skrzętnie wykorzystała grająca rewelacyjnie na wiosnę drużyna Tatry Krzeniów, która wygrała czwarty kolejny mecz. Lider Fenix Pielgrzymka jak na lidera przystało wygrał swój mecz i to wysoko bo 10-0 z ostatnia drużyna tabeli z Dobkowa. Za tydzień drużyny goniące w tabeli lidera mogą zmniejszyć do niego dystans za sprawą pauzy jaką czeka Fenix. Żeby tego dokonać, to Tatra Krzeniów musi wygrać mecz  na własnym boisku z Platanem Sichów, a drużyna z Lipy wywieźć trzy punkty z boiska Lechii Rokitnica. Po pojedynku rezerw Górnika Złotoryja z Orłem Wojcieszyn któraś z tych drużyn może definitywnie odpaść z walki o awans. 

TABELE