Transferowa karuzela w niższych ligach...
REGION. Nowy tydzień rozpoczynamy kolejną dawką newsów transferowych, coraz częściej już potwierdzonych. Ciekawy zespół budują w Piotrowicach, bo tamtejszy Bazalt pozyskał dwóch nowych graczy, jednak ciężko będzie odrobić stratę do Legsadu Kościelec. Konfeks Legnica i Górnik Złotoryja wymienili się bramkarzami, a wychowanek Chrobrego Głogów – Paul Filipowicz podobno jest blisko Odry Ścinawa.
Dzisiejsze zestawienie zdominowali czwartoligowcy, którzy rozpoczęli wyścig zbrojeń na dobre. Największy ruch panuje w Górniku Złotoryja, którego szeregi zasiliło trzech zawodników. Niedawno pisaliśmy o rozmowach z Michałem Bieniusiewiczem z Jaworzanki Jawor. Te szczęśliwie sfinalizowano, jednak pomocnik doznał kontuzji w niedawnym meczu sparingowym przeciwko Karkonoszom Jelenia Góra i obecnie nie jest do dyspozycji Krzysztofa Kaliciaka.
W sobotniej grze kontrolnej wystąpił również Brajan Kułakowski, notabene zawodnik… Karkonoszy. Pomocnik pracuje w Złotoryi, co mocno utrudnia mu treningi w szeregach lidera IV ligi, więc trwają rozmowy na temat jego wypożyczenia do Górnika.
A wzmocnienia w drużynie Krzysztofa Kaliciaka są potrzebne, gdyż teraz wypadł Bieniusiewicz, natomiast tydzień wcześniej kontuzji nabawił się Jakub Tycel.
Wywołane do tablicy Karkonosze też poszerzają kadrę i przed kilkoma dniami sprowadziły dwóch graczy Miedzi Legnica. Marcel Ratajski występował w zespole juniorów młodszych, natomiast Kacper Chmielewski zdążył już zebrać nieco trzecioligowego doświadczenia.
W poprzednim tekście informowaliśmy też o możliwej zmianie barw przez Mateusza Zatwarnickiego, łączonego z rezerwami Chrobrego Głogów. Temat upadł i były pomocnik Miedzi Legnica najprawdopodobniej zasili szeregi AKS-u Strzegom.
Istotnego gracza straciła Mewa Kunice, gdyż wypożyczony z Miedzi II Legnica Frankline Tangiri pożegnał się z legnickim klubem.
Dotychczas informacje transferowe ze Ścinawy dotyczyły raczej odejść z Odry, ale dziś mamy dla kibiców czwartoligowca dobre nowiny. W niedawnym sparingu wystąpił Paul Filipowicz, kilka lat temu ocierający się o pierwszy zespół Chrobrego Głogów. 24- letni pomocnik nie doczekał debiutu w I lidze, ale był ważną postacią zarówno rezerw Chrobrego jak i później Orli Wąsosz, więc powinien pomóc Odrze. Aktualnie Filipowicz pozostaje zawodnikiem A-klasowej Victorii Orzeszków, jednak niewykluczone, że niedługo wróci do granic Podokręgu Legnica.
Szczebel niżej mamy na razie ciszę przed burzą, choć Konfeks Legnica dokonał zmiany między słupkami. Dotychczasowy bramkarz legniczan, Mikołaj Podolak wzmocnił Górnika Złotoryja, natomiast w przeciwnym kierunku powędrował Hubert Bentkowski.
W A-klasie zbroi się Bazalt Piotrowice. Na półmetku traci dziewięć punktów do prowadzącego Legsadu Kościelec i patrząc na formę podopiecznych Grzegorza Lichwy trudno wierzyć, by ktoś mógł zagrozić liderowi.
W Piotrowicach mają jednak swoje ambicje, a transfery tylko to potwierdzają. Do zespołu Wojciecha Sochackiego dołączył Wojciech Smyk, który już wcześniej reprezentował Bazalt, rozgrywając dla niego 77 meczów i zdobywając 31 goli. Jesienią 22- latek przywdziewał trykot ligowego rywala -Parku Targoszyn.
Drugim wzmocnieniem wicelidera został Kacper Kaśczyszyn. Nominalnie gracz Górnika Złotoryja, jednak ostatnio wypożyczony do KS-u Legnickie Pole. 24- letni pomocnik ma za sobą sporo gier zarówno na szczeblu IV ligi jak i Klasy Okręgowej, więc powinien być dla Bazaltu dużym wzmocnieniem.
Wyjaśniły się losy trenerskiego bezkrólewia w Zamecie Przemków i można powiedzieć, że jak trwoga to do Zbigniewa Urbaniaka. Wieloletni pracownik klubu jeszcze na mecie poprzednich rozgrywek był szkoleniowcem pierwszego zespołu, a w A-klasie zastąpił go właśnie Rząsa. Po jego rezygnacji losy zespołu po raz kolejny powierzono Urbaniakowi.