Transferowa karuzela w niższych ligach
REGION. Do rozpoczęcia sezonu piłkarskiego w niższych ligach coraz bliżej, niemal wszystkie zespoły rozpoczęły już okresy przygotowawcze, a karuzela transferowa kręci się coraz szybciej. Gorące lato może wywrócić do góry nogami kadry niektórych zespołów, bo wiadomo, że poważnych osłabień dozna Konfeks Legnica, kluczowych zawodników stracić może Iskra Księginice, a B-klasowy Huragan Nowa Wieś Złotoryjska prawdopodobnie opuszczą podstawowi atakujący.
Choć od turnieju Tatra Cup mija tydzień, nie milkną jego echa. W barwach kilku zespołów mogliśmy ujrzeć nowe twarze, co zwiastuje ciekawe transakcje. W ekipie Pogoni Świerzawa oglądaliśmy Michała Maciejskiego – napastnika Wilkowianki Wilków, który prawdopodobnie zmieni klubowe barwy. Przed rokiem o tego zawodnika mocno zabiegał Górnik Złotoryja, lecz Maciejski niezbyt przychylnym okiem patrzył w złotoryjskim kierunku. Fanem talentu napastnika jest Arkadiusz Paluch, od dłuższego czasu chcący przekonać go do transferu. Teraz wszystko wskazuje na to, że Maciejski opuści Wilkowiankę. W Nowym Kościele grał już dla Pogoni, pokazując się z naprawdę dobrej strony.
Stefan Szarata może mieć spore kłopoty kadrowe, bo strata Maciejskiego nie będzie jedynym ubytkiem. Za granicę wyjechać ma inny atakujący – Bartłomiej Bielak, a kilku zawodników w związku ze studiami wyprowadza się do Wrocławia.
Miejsce na szpicy ma zająć Artur Lenart, do niedawna zdobywający gole dla Huraganu Nowa Wieś Złotoryjska. Drugi z napastników Huraganu – Krzysztof Grubba ma odejść do Tatry Krzeniów, której barwy reprezentował już podczas Tatra Cup.
„Piwosze” mogą również zostać osłabieni, bo Pogoń Świerzawa nie odpuszcza walki o Marcina Gajka. Występujący obecnie w ataku Tatry zawodnik, w Świerzawie był bramkarzem, walnie przyczyniając się do uratowania A-klasy i zbudowania podwalin pod zespół szykujący się do występów w klasie Okręgowej. Arkadiusz Paluch nie ukrywa, że chciałby znów Gajka u siebie, jednak dodaje, że wszystko zależy od samego zawodnika.
Bardzo ważny duet może również opuścić Iskrę Księginice. Mateusz Łodej trenuje z Odrą Ścinawa, natomiast Maciej Srebniak obrał przemkowski kierunek, gdzie Daniel Dudkiewicz buduje zespół mający powalczyć w IV lidze.
Prawdziwa rewolucja ma miejsce w Konfeksie Legnica, gdzie naprawdę nietrudno przeoczyć jakiś ruch kadrowy. Na nieszczęście Andrzeja Kisiela na razie większość z nich to odejścia z klubu.
Jako pierwszy, Legnicę opuścił Adam Popecki, od nowego sezonu mający pełnić rolę grającego trenera w Kaczawie Bieniowice, Arkadiusz Cymbalista i Jacek Kanas mają pomóc beniaminkowi A-klasy Ikarowi Miłogostowice, Mateusz Dominiak wzmocni AKS Strzegom, Krystian Kowalczyk Dąb Siedliska, a młody Michał Cirko na rok został wypożyczony do Zagłębia Lubin, gdzie będzie występował w jednym z zespołów juniorskich. Z Konfeksem pożegna się również Paweł Czarnecki, który przeszedł do beniaminka IV ligi – Stali Chocianów.
Miejsce tego ostatniego ma zająć Grzegorz Sinanis, który jest niemal legendą Konfeksu. Dobrą wiadomością dla trenera Kisiela jest pozostanie w zespole Kamila Wójcika. Bramkostrzelnego obrońcę kusiły zespoły Dębu Siedliska i Ikara Miłogostowice, lecz Wójcik ostatecznie postanowił zostać w Legnicy.
W jednym ze sparingów beniaminek 4 ligi Stal Chocianow u siebie uległa Gromowi Gromadzyń 0:3. W ekipie Gromu nie zagrał jeszcze Adam Kłak narzekający na drobny uraz, ale pojawili się nowi zawodnicy: Tomyk i Zwierz oraz Kozłowski, który wiosna grał także w Orkanie oraz Szpyrka. ten ostatni także ma za sobą granie w Orkanie ale ostatnio grał bodajże w Osiecznicy.
Zresztą każdy dzień bez mała, każdy sparing przynosi coraz to nowsze informacje na temat szykujących się zmian kadrowych... To znak iż nowy sezon zbliża się wielkimi krokami...