Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Górnik skasował Rataja (FOTO)

PASZOWICE. Na stadionach gdzie rozgrywane są mecze z karą "bez udziału publiczności" zasiada dużo więcej widzów niż ci, którzy dali się skusić na odwiedzenie w niedzielne przedpołudnie "Rataj Arena". Naliczyliśmy dokładnie 21 widzów w tym 5 ze Złotoryi. Rataj reaktywuje się w bólach przegrywając w B-klasie mecz za meczem. - Moim zdaniem gramy lepiej niż wskazują na to wyniki - powiedział trener Rataja Janusz Sawicz. - To kolejny nas mecz, w którym zaczynamy od prowadzenia, mamy sytuacje na kolejną bramkę i znów przegrywamy. Chyba brakuje zawodników wiary w swoje umiejętności.

Górnik skasował Rataja (FOTO)

Przyjazd lidera V grypy B-klasy rezerw Górnika Złotoryja podziałał mobilizująco na zawodników Rataja. I już w 2 minucie Piotr Mikuła popisał się efektownym uderzeniem i nieoczekiwanie Rataj objął prowadzenie. Złotoryjanie długo nie mogli złapać właściwego rytmu gry. Inna sprawa, Rataj grał wysokim pressingiem co złotoryjanom nie ułatwiało zadania. Jednak od 20 minuty zaczynała uwidaczniać się przewaga lepiej grających technicznie i taktycznie gości. Bardzo dobrze w bramce Rataja spisywał się Grzegorz HOŁOD. Jako ciekawostkę podajmy iż utalentowanego golkipera obserwowali działacze Kuźni Jawor... Worek z bramkami do Górnika rozwiązał się w 30 minucie. Po szybkich atakach z boku boiska złotoryjanie rozmontowali defensywę gospodarzy.

Górnicy chcieli spokojnie grać drugą połowę i do pewnego momentu mieli mecz pod kontrolą. Szybkimi atakami przedostawali się także pod bramkę gospodarzy, ale pewnie bronił wspomniany Hołod. Ale wystarczył moment nieuwagi w obronie i zdeterminowani zawodnicy Rataja złapali wzrokowy kontakt z rywalami. Odpowiedź Górnika była szybka i padła czwarta bramka dla gości. Z piłką do siatki wpadł Poparda, chociaż stoper Rataja Wojciech Puzio zaklinał się, że stracony gol to efekt samobója jego autorstwa... I w tym momencie senne widowisko nabrało kolorytu. Z czerwoną kartką po ostrym zagraniu wyleciał zawodnik Górnika - Turczynowicz. Potem dobrze sędziujący arbiter podyktował karnego dla gości, ale HOŁOD wyczuł intencje Marcina Bigosa i obronił jedenastkę. 

Zwycięstwo lidera grupy nie podlegało najmniejszej dyskusji. I co ważne widać było, że gra cieszy złotoryjan, dla których póki co brakuje miejsca w pierwszym składzie... A Rataj?

- Dużo jest mankamentów w naszej grze - powiedział Janusz SAWICZ, trener Rataja. - Próbujemy to ogarnąć, ale jest spora rotacja zawodników. Raz są młodzi trampkarze, potem ich nie ma, sporo zawodników póki co stawia na szkołę i nie pojawia się na treningach. Teraz pozjeżdżało trochę chłopaków, którzy kiedyś tutaj grali. Warunki mamy świetne. Boisko oświetlone możemy trenować po zmroku. Ale dzisiaj mecz fajnie nam się otworzył i mieliśmy sytuację na 2:0 i takie prowadzenie dodałoby nam pewności. Grając z takim zespołem jak Górnik nie można sobie pozwalać na straty piłki, na niedokładne podania, a tego było dużo. Cóż nadal musimy czekać na pierwsze zwycięstwo. Wierzę, że będzie to w kolejnym meczu.

Damian JAŻDŻYK: - Co do mnie to borykam się z kontuzją pachwiny i co jest lepiej to znów naciągnę i jest problem. Teraz robię sobie wolne od dwóch meczów więc myślę, że będę już pełni sił do grania. Gramy wygraną w każdym meczu i mamy świadomość, że pojedynki z Orłem Wojcieszyn i Winnicą z trenerem Melskim będą dla nas prawdziwym testem piłkarskiej jakości. Chcemy wygrać B-klasę i pograć w A-klasie, bo naturalne zaplecze pierwszej drużyny grającej w 4 lidze. Dobra postawa w rezerwach powinna być przepustką do pierwszego składu. Rataj? Co mogę powiedzieć... Fajnie położone boisko, góry "za oknami"... Chyba jednak Paszowice jeszcze długo słynąć będą ze Święta Pierogów niż z piłkarskich sukcesów. 

Rataj Paszowice - Górnik II Złotoryja 2:4 (1:3)

1-0 Mikuła 2 min

1 - 1 Kunecki 30 min

1 - 2 Falkner 35 min

1 - 3 Bigos 38 min

2- 3 Dola 77 min

2 - 4 Poparda 79 min

RATAJ: Hołod - Dudkowski, Raczkiewicz, Puzio, Krysiak - Szule, Zakimowicz, Adamczyk, Sałamacki - Mikuła, Sałomacki oraz Kuchat, Dola, Babmburski, Mospan, Dygas, Domagała.

GÓRNIK : Kotlarz - Turczynowicz, Czaja, Falkner, Wócik - Ł.Dziedzic, Kotlarz , Kroczak, Marcin Bigos - Poparda, Wójcik oraz Dzrewiecki, Michał Bigos, Jażdżyk, Fundanicz. 

Fot. Zbigniew Jakubowski

{gallery}galeria/sport/17-09-17-rataj-paszowice-gornik-ll-zlotoryja-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}

Powiązane wpisy