Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Dramat Agaty, porażka Olimpii (FOTO)

JAWOR. Siatkarki Olimpii Jawor na własnym parkiecie przegrały z Silesią Volley Mysłowice 1:3 w meczu bardziej prestiżowym niż mającym jakiekolwiek znaczenie dla dalszej walki jaworzanek o 1 ligę (ta rozpocznie się w play offach). Jest gorsza sprawa. Już w 4 minucie meczu przy stanie 2:3 opadająca na parkiet Agata MACKIEWICZ doznała bolesnej kontuzji skręcenia kolana i z pomocą koleżanek opuściła boisko chowając się w szatni. - Na pewno był to istotny moment meczu, bo takie zdarzenia działają na psychikę sportowca chociaż każda z nas w każdej chwili meczu także może odnieść kontuzję - mówiła po meczu Dorota Dydak.

Dramat Agaty, porażka Olimpii (FOTO)

Pierwszy set do kontuzji Mackiewicz nie wyglądał źle. Bardzo dobrze w roli libero grała Kwolek, a ataki ze skrzydłem Olimpii przynosiły efekty. Jednak po zejściu Mackiewicz Olimpia pozwoliła mysłowiczankom odskoczyć na 3:6, a potem 6:12. Podopieczne Leszka Chrzanowskiego otrząsnęły się i odrabiały straty. Dobre blokowanie na siatce duetu Kulbida- Grubasz sprawiła iż w pewnym momencie strata do rywalek wynosiła tylko dwa punkty (17:19). Ale Silesia Volley odskoczyła na 20:24 i pozwoliła jedynie na obronę dwóch piłek setowych.

Sportową zadziorność Olimpia pokazała w drugim secie. Zaczęło się fatalnie, a przegrywanie 0:3, 5:8 nie zwiastowało nic dobrego. Dokładna gra w obronie i ataku sprawiły iż Olimpia objęła prowadzenie 9:8. I walka rozgorzała na całego. Od 10:13, 16:18 po remis 19:19. Końcówka  seta była pokazem wielkich możliwości i determinacji zawodniczek Olimpii.

A potem nastąpiło "zawieszenie" i łatwo przegrany set. W czwartym próbowały walczyć ale tylko do stanu 12:11. Potem jaworski parkiet należał do gości z Górnego Śląska.

Leszek Chrzanowski, trener Olimpii: - My się nie układamy w tabeli pod kątem play offów i w każdym meczu gramy o wygraną. Prześladuje nas pech. Wraca do sił Deptuch, łapie kontuzja druga rozgrywająca. No i dzisiaj Agata Mackiewicz. Mam nadzieję, że wróci do nas, ale musimy poczekać na specjalistyczne badania, bo z kolanem nie ma żartów. Graliśmy dzisiaj dziewczynami zmianowymi, ale jakieś przepaści do Mysłowic nie było co pokazuje, że mamy spore możliwości. O porażce decydowały niuanse w grze obu zespołów, a nie nasza słabsza dyspozycja. Gramy dalej i zarówno w meczu w Impelem, jak w Częstochowie gramy o pełną pulę i przy naszej normalnej dyspozycji powinniśmy wygrać. Ale podkreślam, przy naszej normalnej dyspozycji. Siatkówka to zwariowany sport, w którym niczego nie można być pewnym.

Olimpia Jawor - Silesia Volley Mysłowice 1:3 (22:25, 25:23, 19:25, 20:25) 

OLIMPIA: Dydak, Grubasz, Kulbida, Mackiewicz, Knop, Gol - libero Kwolek oraz: Mirosławska, Szymczyk, Dębicka, Deptuch. 

 {gallery}galeria/sport/20-01-18-Olimpia-Jawor-Silesia-Volley-Myslowice-fot-ewa-jakubowska{/gallery}

Powiązane wpisy