Rezerwiści Kuźni poza zasięgiem. Dołują Rataj i Sokół!

Sokół tym razem nie miał okazji zdobyć premierowych punktów, bo pauzował, jednak jego rywal nie wykorzystał szansy na opuszczenie dna ligowej tabeli. Rataj podejmował przed własną publicznością Lubiatowiankę i na pewno nie był faworytem tego starcia. Goście wręcz przejechali się po drużynie z Paszowic, wyjeżdżając z dziesięcioma zdobytymi golami. Królem polowania został Michał Sikora, na swoim koncie zapisując połowę tego dorobku. Sytuację Lubiatowianki skomplikowała jednak decyzja Wydziału Gier, który w swoim ostatnim komunikacie poinformował o obustronnym walkowerze za ubiegłotygodniowe starcie z Sokołem Sokołowiec.

Na porażkę w Jaworze kapitalnie zareagował Orzeł Wojcieszyn. Zespół Jarosława Konefała wynagrodził ją swoim kibicom w najlepszy możliwy sposób, bo na swoim boisku zdemolował Iskrę Jerzmanice Zdrój. Teoretycznie można było ten mecz nazywać hitem kolejki, ponieważ Iskra przed meczem zajmowała drugie miejsce, a Orzeł był trzeci, jednak na murawie zupełnie nie było tego widać. Jeśli wicelider przegrywa po pierwszej połowie 10:0 i sędziowie w dodatku nie uznają dwóch goli dla wojcieszynian, to naprawdę trudno napisać cokolwiek pozytywnego o Iskrze. Ewentualnie tyle, że po przerwie było nieco lepiej, bo Orzeł dorzucił „tylko” dwa trafienia. Zespół z Jerzmanic Zdroju na pewno nie wspomina miło wypadów na teren gminy Pielgrzymka, ponieważ najpierw przegrał 0:5 w Nowej Wsi Grodziskiej, by teraz zostać upokorzonym w Wojcieszynie.

Szczęście dopisuje ostatnio Huraganowi Nowa Wieś Złotoryjska. Najpierw informacja o obustronnym walkowerze Lubiatowianki, a następnie porażka Iskry Jerzmanice Zdrój sprawiły, że po pięciu kolejkach zespół Mariusza Stemplowskiego wskoczył na „pudło”. Huragan nie miał łatwej przeprawy, fundując zebranym w Sichowie kibicom istny poligon strzelecki. Platan zdobył cztery gole, jednak goście trafili do siatki sześciokrotnie i wywieźli cenne trzy punkty.

Pierwszą wygraną zanotowały Chełmy Chełmiec Piotrowice, podejmujące na własnym terenie Lechię Rokitnica. Zarówno jedni jak i drudzy nie rozgrywają na razie porywającego sezonu, choć lechiści po dwóch kolejkach mieli komplet punktów. W niedzielę zanotowali jednak trzecią z rzędu porażkę i strata do lidera wynosi już dziewięć punktów. Chełmy zgarnięcie pełnej puli zapewniają głównie dobrej końcówce meczu, bo trzy z pięciu trafień zanotowały w ostatnim kwadransie.

Kapitalną dyspozycję utrzymuje Kuźnia II Jawor, pozostająca jedynym zespołem z kompletem wygranych. Tym razem ofiarą lidera padła Tatra Krzeniów, mająca nadzieję na sprawienie kolejnej niespodzianki. Dariusz Szeliga przybył do Nowego Kościoła z jedenastoosobowym składem, ale to wystarczyło. Tym razem rezerwistów wzmocnił Patryk Borek, który barwy drugiego zespołu reprezentował jako zawodnik z pola. Kuźnia wygrała 3:1, choć do 74. minuty utrzymywał się remis 1:1.

Jedyny podział punktów miał miejsce w Nowej Wsi Grodziskiej, gdzie Płomień grał ze Zjednoczonymi Snowidza. Obie ekipy przystępowały do rywalizacji po dwóch wygranych, jednak tym razem żadna z nich nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Zjednoczeni objęli prowadzenie w pierwszej połowie, lecz dziesięć minut przed końcem wyrównał wyrastający na czołową postać swojej drużyny Stanisław Rozmusz.

Płomień Nowa Wieś Grodziska – Zjednoczeni Snowidza 1:1 (0:1)
Rozmusz 80’ – Krupieczowicz 29’

Rataj Paszowice - Lubiatowianka Lubiatów 1:10
? – Sikora 5, Grzegorek 2, Lewczak, Równanek, Stadnicki

Tatra Krzeniów – Kuźnia II Jawor 1:3 (1:1)
Gajek 26’ – Konieczny 16’, Szeliga 74’, Szałach 83’

Chełmy Chełmiec Piotrowice – Lechia Rokitnica 5:0 (1:0)
Szwaja 11’, Mazur 63’, Dobrydnio 74’, Jurkiewicz 81’, Pancerz 84’

Platan Sichów – Huragan Nowa Wieś Złotoryjska 4:6
? – Baran 2, Grygorcewicz, Krawczykowski, Pyra

Orzeł Wojcieszyn – Iskra Jerzmanice Zdrój 12:0 (10:0)
Słoński 3’, 13’, 29’, Styś 15’, Ł. Mikołajczyk 25’, 27’, 41’, 43’, Hajdun 33’, 44’, 76’, Szeliga 70’