Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Strzelanina w Lipie (FOTO)

LIPA. Bardzo ciekawy pojedynek obejrzeli dziś kibice zebrani w Lipie. Miejscowy LZS podejmował Orła Zagrodno i choć gospodarze niemal cały mecz prowadzili, w końcówce pozwolili podopiecznym Krzysztofa Kaliciaka doprowadzić do remisu. Niewiele brakło, by Orzeł przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak patrząc po przebiegu spotkania, przyjezdni powinni szanować pierwszy zdobyty wiosną punkt, bo jeszcze dziesięć minut przed końcem spotkania, Lipa miała dwa gole przewagi.

Strzelanina w Lipie (FOTO)

 

Sam mecz nie był porywającym widowiskiem, na co spory wpływ miała ciężka, grząska murawa. Oba zespoły upatrywały swoich szans na atak w wysokich podaniach.

Gospodarze objęli prowadzenie po kwadransie gry, kiedy to Paweł Winczo dopadł na szesnastym metrze do wybitej piłki i po rykoszecie zaskoczył debiutującego w rundzie wiosennej Marcina Toczka. Goście odpowiedzieli już po dwóch minutach, a do siatki trafił Grzegorz Sokołowski, celną główką wykańczając dośrodkowanie Mariusza Miklasa z rzutu rożnego. Kibice nie mieli prawa się nudzić, bo choć gra była szarpana, padło sporo bramek. W 22. minucie miejscowi dośrodkowywali z narożnika boiska, doszło do zamieszania w polu karnym Orła, futbolówka obiła słupek, a najprzytomniej zachował się Stanisław Krosnowski, z bliska wbijając ją do bramki. Poza trzema golami, oba zespoły miały jeszcze kilka okazji, a najbliżej trafienia byli zawodnicy z Zagrodna – Kamil Kroczak i Daniel Markiewicz. Pierwszy z nich po indywidualnej akcji mógł doprowadzić do wyrównania, jednak minimalnie się pomylił, natomiast potężny strzał Markiewicza został zablokowany przez obrońcę.

Pierwsze minuty po zmianie stron należały do gości, którzy kilkukrotnie nękali defensywę Lipy i zdołali doprowadzić do remisu. Po ataku prawym skrzydłem, piłka trafiła do pozostawionego bez opieki na dalszym słupku Dawida Graczyka, a ten uderzeniem od słupka pokonał Damiana Psonaka. Orzeł miał nadzieję, że pójdzie za ciosem, jednak już pięć minut później było 3:2 dla Lipy. Sprowadzony zimą Sebastian Lewandowski próbował dośrodkowywać z lewej strony boiska, jednak wyszedł mu klasyczny „centrostrzał”, błąd popełnił Toczek i futbolówka spadła za jego „kołnierz”, tuż przy spojeniu słupka z poprzeczką. Nieco podłamani obrotem spraw goście pozwolili sobie na wbicie kolejnego gola. Tym razem po wrzucie z autu i przedłużeniu głową, Szymon Kleszcz ładnie uderzył pod poprzeczkę. Chwilę później Lipa mogła zdobyć piątą bramkę, jednak tym razem piłka ostemplowała zewnętrzną część słupka. Po chwilowej stagnacji, Orzeł zdołał wrócić do gry. W 81. minucie indywidualną akcją popisał się Szymon Kaliciak i strzałem z okolic linii pola karnego pozwolił przyjezdnym złapać kontakt. Podopieczni Krzysztofa Kaliciaka upatrywali swoich szans w dośrodkowaniach na przesuniętego do ataku Grzegorza Sokołowskiego. Jedno z nich, w wykonaniu Markiewicza mogło zakończyć się golem, bo po niezdecydowanej interwencji defensorów, piłka o centymetry minęła bramkę Psonaka. Dwie minuty przed upływem regulaminowego czasu gry goście mieli rzut wolny. Jakub Nycz zacentrował w pole karne, Sokołowski zgrał głową do Bartłomieja Bieleckiego, a ten wyrównał wynik rywalizacji. Ostatni pojedynek tych zespołów w Lipie miał szalony przebieg, bo prowadzący 6:1 Orzeł, pozwolił gospodarzom wyrównać i miał sporo szczęścia, że zdobył wówczas chociaż jedne punkt. Teraz role mogły się odwrócić, bo w doliczonym czasie gry okazję do trafienia na 5:4 miał Michał Kaliciak, ale jego przerzut nad wychodzącym z bramki Psonakiem okazał się niecelny.

Orzeł kolejny raz pozwolił więc rywalom na zdobycie sporej ilości goli, ale wreszcie wywalczył punkt. Lipa natomiast po walkowerze z Prusicami zremisowała 3:3 w Michowie i dziś dopisała do swojego dorobku kolejne „oczko”.

LZS Lipa – Orzeł Zagrodno 4:4 (2:1)
Winczo 15’, Krosnowski 22’, Lewandowski 56’, Kleszcz 62’ – Sokołowski 18’, Graczyk 56’, Sz. Kaliciak 81’, Bielecki 88’
Lipa: Psonak – Korybski, T. Cichoń, P. Cichoń, Nowak (68. Murzyn), Winczo, Jakimko, Krosnowski, Lewandowski (63. Dębski), Mynarski, Kleszcz
Orzeł: Toczek – Baranowski, Bielecki, Sokołowski, Markiewicz, Miklas (63. Gut), Zielonka, Graczyk (81. Jaz), Kroczak (73. Nycz), Sz. Kaliciak, M. Kaliciak.

Fot. Dawid Graczyk

{gallery}galeria/sport/31-03-19-LZS-Lipa-Orzel-Zagrodno-fot-dawid-graczyk{/gallery}

Powiązane wpisy