Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Piotr Przerywacz: Kuźnia poradzi sobie w 4 lidze! Mam dobry zespół!

JAWOR. W przedostatnim meczu sezonu Kuźnia Jawor rozgromiła Chojnowiankę 9:0 i awansowała na drugie miejsce  w tabeli klasy okręgowej. W Jaworze wszyscy wierzą w wygraną w Górze w niedzielne popołudnie i powrót po kilku latach do 4 ligi. 

O mocnym pukaniu do bram 4 ligi z trenerem Kuźni Piotrem PRZERYWACZEM rozmawia Ewa Jakubowska.

Piotr Przerywacz: Kuźnia poradzi sobie w 4 lidze! Mam dobry zespół!

Czuje pan w powietrzu już awans do IV ligi?
Trener Kuźni Jawor Piotr Przerywacz: - (śmiech) Powiem tak: my jesteśmy faktycznie teraz bliżej tego awansu – zrobiliśmy naprawdę duży krok w tym kierunku. Wiadomo, że chcemy wygrywać mecze i jednocześnie, żeby to sprawiało radość. I to zawsze wpajałem chłopakom. Wzięli to do serca, gdyż widać u nich, że gra w piłkę daje im wielką przyjemność i cieszą się z każdego sukcesu na boisku. Jest atmosfera, gdyż jak jest wynik to z kolei radość i satysfakcja – wszystko się fajnie układa. Mnie raduje to,że zawodnicy fajnie do tematu gry podchodzą : grają do końca. W czwartkowym meczu z Chojnowianką wysoki wynik, strzelali bez litości – ale ja im zawsze powtarzam: trzeba grać tak na ile pozwala przeciwnik, trudno – musimy i chcemy być konsekwentni.

Jesteśmy po zakończonych meczach kolejki, gdzie wiemy iż wicelider okręgówki Męcinka wysoko przegrała u siebie z Bieniowicami, Konfeks wprawdzie wygrał, ale z uwagi na bilans meczowy to wy usadowiliście się za plecami lidera wskakując  na drugą lokatę.
Piotr Przerywacz : - W tym momencie dobrze ułożyła się dla nas przedostatnia kolejka- na pewno Męcinka tym samym pogorszyła swoją sytuację. Ale przed nami ostatni mecz z Górą . To ciężki wyjazd na pewno i tym samym nie jest przesądzony ten awans. Gdyby nam się nie udało wywieźć z tego meczu 3 punkty, to Męcinka wygrywając z Radwanicami przez lepszy bilans bramkowy wyprzedziłaby nas. No i jeszcze jest przecież Konfeks, który grać będzie z Chojniczanką – należy się spodziewać, że w tym meczu dopiszą sobie komplet punktów.

Ale spójrzmy w przyszłość pozytywnie. Wywalczyliście ten awans- czy pan, który trenował już zespoły w IV lidze może ocenić czy ten skład Kuźni Jawor gotowy jest na grę w wyższej tej klasie?
Piotr Przerywacz: - Na pewno ten zespół byłby w środku tabeli IV ligi. Uważam, że z tą obecną grą chłopaków dalibyśmy temu radę. Poziom ich gry jest naprawdę wysoki – wiem, że obecnie w tej lidze są zespołu bardzo mocne, ale także i drużyny w naszym zasięgu oraz zespoły słabsze. Moim zdaniem obecną Kuźnię stać, żeby powalczyć w tej czwartej lidze. Wiadomo także, że powinniśmy się też wzmocnić na grę o klasę wyżej.

Czyli jednak należy myśleć o wzmocnieniach?
Piotr Przerywacz: - Na pewno. Z zewnątrz ale nie tylko. Mamy młodych chłopców co już pokazują i dobijają się do podstawowego składu jak np. Alan Żądło, którzy wchodzi na boisko i od razu strzela bramkę, czy bardzo fajnie prezentuje się młody Pastuła, czy Olanin – a więc juniorzy, którzy się bardzo ładnie wprowadzają. I trzeba więc na to liczyć, że Kuźnia ma też potencjał w tym młodych chłopakach, którzy wchodząc na murawę już dają jakość temu zespołowi.

IV liga wiąże się z częstszymi treningami i dalszymi wyjazdami na mecze. Uważa Pan, że zawodnicy mentalnie są na to przygotowani a klub organizacyjnie?
Piotr Przerywacz: Na pewno nie padło od nikogo, że nie będzie grał po awansie. Ja też liczę się z tym, że mają młode żony i małe dzieci, że z tego mogą być jakieś utrudnienia. Ale ja mam szeroką kadrę i znajdę rozwiązanie. Np wypadł Robert Kruczek, zastąpił go Pastuła, potem Bagiński- gdzie to wyglądało na początku źle. Ale daliśmy radę. Będziemy na pewno na początku myśleć, aby może gdzieś z okolicy, jakiegoś zawodnika ściągnąć na wzmocnienie. Jak awansujemy, to z pewnością będzie łatwiej takiego znaleźć. A klub organizacyjnie ? To ne jest klub prywatny to jest klub miasta Jawora więc powinniśmy stworzyć pomysł na funnkcjonowanie Kuźni w 4 lidze.

Ostatnio dużo strzelacie bramek. W ostatnich meczach jednak zabrakło na skutek kontuzji Bagińskiego, który także powiększał konto goli. Jednak mimo jego braku na boisku, nie przeniosło się to na statystyki. Czy ma Pan zawodników, których spokojnie można zastąpić bez uszczerbku efektywności drużyny?
Piotr Przerywacz: - Trzeba powiedzieć, że mamy obecnie bardzo wyrównaną kadrę. Bagiński na pewno jest zawodnikiem, który się bardzo wyróżniał i strzelał dużo bramek. Przydarzyła mu się kontuzja. Za niego wszedł Piec, przesunąłem go wyżej i Piec bardzo dobrze daje sobie radę. I to pokazuje tylko to, że mogę być spokojny. Nie czuję lęku, że jak zabraknie np.Bagińskiego to nie będzie miał kto strzelać bramek. Bo dziś mecze pokazują, że jak nie Bagiński, to gole strzela Piec, młodzi chłopcy, a także Emil Borek, Suchecki. Tak było dziś - zresztą nazwiska strzelców powtarzają się w każdym meczu. Udało się wytrenować zawodników uniwersalnych – bo Piec może grać na prawym boku jak i na lewym, tak samo zresztą jak i Seweryn Suchecki, który może zagrać i z przodu, i gdzieś tam na boku. I śmiało mogę więc powiedzieć, że mam w tej chwili duże pole manewru z zawodnikami. Może tylko w przypadku Bagińskiego, który gra wyżej i to jest jego najlepsza pozycja i akurat jego ciężko byłoby mi ustawić na boku. On jest typowym piłkarzem grającym na dzięwiątce.

W skrócie – jakie cechy drużyny wg pana przyczyniły się do sukcesu?
Piotr Przerywacz: - Zespół jest zdyscyplinowany - to ważne. Inne cechy to młodość, poparta doświadczeniem – mam tu na myśli Rafała Majkę, który wprowadził do tego zespołu spokój i rozwagę. W drużynie grają dwóch, trzech chłopcy, którzy mają 25 lat, a reszta drużyny to osiemnastoletni zawodnicy. I ta młodość to duży atut tego zespołu.

Jak podpisywał pan swój angaż z Kuźnia Jawor, to czy było w umowie zobowiązanie się do wprowadzenie drużyny do IV ligi?
Piotr Przerywacz: - Głośno tego nigdy nie mówiliśmy i do dziś tak jest. Zawsze mówiłem chłopakom żeby grać dla siebie. Jednak chciałbym zrobić ten awans, także dla siebie – ma to dla mnie sportowe znaczenie i daje wielką satysfakcję z dobrej roboty. Zawodnicy też traktują to jako sportowe wyzwanie. A co będzie dalej – zobaczymy. Z drugiej strony na pewno po awansie będzie miało duże znaczenie reakcja miasta. W tym rola pana burmistrza Jawora. Może znajdą się sponsorzy, którzy będą chcieli nam pomóc. Bo nie ukrywam, zespół który gra za darmo, gdyż żaden z zawodników nie dostaje pieniędzy za grę, grają także i bez premii. Im na pewno należy się szacunek, bo dają z siebie na boisku bardzo dużo. A przecież każdy z zawodników ma pracę, rodzinę i mimo obowiązków przychodzą na treningi, chcą grać i trenować. I trzeba to docenić.

Muszę zdradzić, że gdy pytałam ostatnio kilku trenerów z okręgówki kto jako drugi zespół wejdzie do IV ligi wielu wskazywało na Kuźnie...
Piotr Przerywacz: - Ja też się z tym spotkałem i to jest bardzo miłe. Dziś rozmawiając po meczu z trenerem Grzybowskim, również powiedział, iż grając ze wszystkimi drużynami naszej grupy, to według niego jesteśmy tym zespołem, który zasługuje na awans. I to nie tylko słyszałem od niego – także grając na wyjazdach np. z Konfeksem, był on zaskoczony naszym poziomem gry. Miło jest to usłyszeć zważywszy, że pochwały pochodzą od trenerów drużyny przeciwnej i widzą w nas wielki potencjał.

Dziękuję za rozmowę i do zobaczenia na boiskach 4 ligi.

Powiązane wpisy