Zwycięskie przełamanie Kuźni (FOTO)
JAWOR. Od 19 września kibice piłkarscy w Jaworze czekali na ligowe zwycięstwo Kuźnia. Owego 19 września jaworzanie pokonali Włókniarza Leśna 1:0 i...zapadli w zimowy sen. Bolesnych 6 porażek i remis w Złotoryi zepchnął podopiecznych Dariusza Szeligi do strefy spadkowej 4 ligi. Jaworzanie zbierali pochwały za grę ale punkty zbierali rywale. Ale każda najczarniejsza seria musi mieć swój koniec. W Święto Niepodległości Kuźnia pokonała Orkan Szczedrzykowice 4:0(2:0).
Dariusz SZELIGA trener Kuźni: - Nie liczyłem dni, tygodni bez wygranej. Skupialiśmy się zawsze na najbliższym meczu. 6 porażek pod rząd dało nam wiele do myślenia i myślę, że nastąpiło takie mentalne przełamanie. Dzisiaj zagraliśmy dobre zawody, na zero z tyłu i dokładnie w ofensywnie. Bo to nie tylko strzelone gole, ale poprzeczki, słupek, okazja Bagińskiego - w zasadzie mogliśmy wygrać w większych rozmiarach bramkowych. Graliśmy z wielką determinacją, pełną asekuracją i widać było efekty komunikowania się na murawie. Ta wygrana daje drużynie potężnego bodźca chociaż wiemy , że przed nami daleka droga. Ale przed rokiem także listopad w naszym wykonaniu był dobry więc chcemy zapunktować w kolejnych meczach z Orlą i Legnickim Polem.
Hubert ŁYSY trener Orkana: - Przedmeczowe zapowiedzi nie zawsze znajdują odbicie na murawie. Przed meczem poprzedniej kolejki z Legnickim Pole powiedzieliśmy , że mamy do końca 4 mecze, w których chcemy zdobyć komplet punktów. Z LegPolem zagraliśmy słabiej ale zwycięsko. W Jaworze zabrakło nam determinacji i walki jaką zaprezentowali zawodnicy Kuźni. W pierwszej połowie Kuźnia nas całkowicie zdominowała a my nic nie graliśmy. W przerwie powiedziałem zawodnikom, że grając na takim boisku trzeba zwycięstwo po prostu wybiegać, wywalczyć i uważnie grać w obronie.. Plan na druga połowę był taki , że doskakujemy do rywali i szybko dobywamy kontaktowego gola. Kontrując sporymi siłami odsłoniliśmy się i Kuźnia skrzętnie to wykorzystała. Dla nas to był mecz na pewno do mocnych przemyśleń. Żeby być w czołówce musimy w każdym meczu grać na 200 procent swoich możliwości. Taka po prostu jest ta 4 liga.
Kuźnia Jawor - Orkan Szczedrzykowice 4:0(2:0)
1-0 Suchecki 17 min
2-0 E.Borek 30 min(karny)
3-0 E.Borek 83
4-0 A. Żądło 90 min
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/11_11_20_Kuznia_Jawor_Orkan_szczedrzykowice_fot_BSlepecka{/gallery}