Płomień nie dał się zdmuchnąć w Chełmcu (FOTO)
CHEŁMIEC. Co prawda rzepakowe pola wokół Chełmca jeszcze nie pokryły się żółtym dywanem, ale na brak emocji w tej podgórskiej miejscowości w gminie Męcinka dzisiaj nie narzekano. Miejscowy LKS Chełmiec wciąż marzy o włączeniu się do walki o awans do A-klasy i elementem tej misternej układanki miało być 1-majowe zwycięstwo nad Płomieniem Nowa Wieś Grodziska. Po 45 minutach wydawało się, że cel zostanie zrealizowany a gole Kamila Karabana i Dawida Pancerza były tego potwierdzeniem...
Ale "zdmuchnięcie" Płomienia nie jest zadaniem łatwym nawet biorąc poprawkę na fakt, że snajper gości Bartłomiej HAJDUN jest wyraźnie "pod formą". Determinacja i żywiołowe ataki Płomienia sprawiły iż w drugiej połowie odrobili straty w 120 sekund. Mimo kapitalnej postawy w bramce Tomasza SZMITA, do remisu doprowadzili: Wołodyir Vovk i Kacper Kapral. Mimo wysiłków ze strony obu zespołów wynik meczu nie uległ już zmianie.
Zawody znakomicie prowadził Marcin Sołdaczuk przy każdej spornej sytuacji wyjaśniający zawodnikom zawiłości przepisów gry w piłkę nożną. Mecz jak przystało na B-klase miał wielu bohaterów. A widowisko mogło się podobać najbardziej wybrednemu kibicowi...
LKS Chełmiec - Płomień Nowa Wieś Grodziska 2:2 (2:0)
K.Karaban, Pancerz - Wovk, Kapral
LKS Chełmiec: Szmit - Kruczek, K. Karaban, Dziubakowski, Mazur, D.Malina,K.Malina Gajda, Pancerz, M.Karaban, Lelas oraz Zasłąwski, Karolak, Ciesielski.
Płomień: Kucharski - D.Giurk, M.Giurk, Vovk, Krystian Kapral, Pitera, Kacper Kapral,Urban, Stanek, Orłowski, Hajdun oraz T.Giurk, Mickiewicz, Junr.
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/01_05_21_LKS_Chelmiec_Nowa_Wies_Grodziska_fot_BSlepecka{/gallery}