A-klasowy Bazalt ograł 4-ligowca (FOTO)

Dla bolesławian była to druga gra kontrolna w pierwszy weekend lutego. Dzień wcześniej – w sobotę – zmierzyli się z Twardym Świętoszów. Do Strzegomia nie przyjechali w optymalnym składzie, ale w ich szeregach absolutnie nie zabrakło zawodników na co dzień regularnie notujących minuty na czwartoligowych murawach.

Sztab szkoleniowy Bazaltu dysponował kadrą liczącą osiemnastu graczy. Spośród nowych nabytków obecni byli Bartosz Rzepa i Marcin Wasilewski, natomiast zabrakło jeszcze Kamila Litawy. Zagrał też Karol Malina, którego „karta” jest jeszcze zza miedzą w LKS-ie Chełmiec, ale formalności z transferem mają być dopięte niebawem. W drugiej połowie na placu gry pojawił się Oskar Kramer, przebywający na wypożyczeniu w Akademii Ślęzy Wrocław.

Piotrowiczanie na tle renomowanego przeciwnika wypadli bardzo pozytywnie zwłaszcza, że są oni obecnie w okresie bardzo ciężkich treningów. O dobrym występie Bazaltu świadczy zarówno gra jak i wynik końcowy w postaci zwycięstwa 2:1. Oczywiście do rezultatów na tym etapie przygotowań szkoleniowcy mają spory dystans, ale wygrana zawsze działa motywująco.

Pierwszy gol padł w 18 minucie, a w głównych rolach wystąpili doświadczeni bracia Wasilewscy – Marcin dogrywał, a Adam wykończył akcję. W 60 minucie było już 2:0 dla Bazaltu, a tym razem w rolach głównych wystąpiła dwójka juniorów. Wbiegający z piłką w pole karne BKS-u Oskar Kramer dobrze zauważył przed bramką Kornela Dawca, który bez problemów sfinalizował akcję.

W 80 minucie drużyna z Bolesławca, po przepięknym uderzeniu z kilkunastu metrów, zdobyła swoją jedyną bramkę tego dnia w Strzegomiu.

Sparing: Bazalt Piotrowice – BKS Bolesławiec 2:1 (1:0)
Bramki: Adam Wasilewski 18’, Kornel Dawiec 60’ - ? 80’
Bazalt: Kulish - Ziętek, Wojda, Błoński, Lesiak, Sado, Spychaj, Smyk, Malina, M. Wasilewski, A. Wasilewski. Na zmiany wchodzili: Rzepa, Kramer, Oszczęda, Dawiec, Ovezov, Bobowski
Sędziował: Patryk Szlęk

Fot. Marcin Juszczyk