Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Zbrojenia Rataja i... przeprowadzka do Wiadrowa

PASZOWICE. Rataj Paszowice po rundzie jesiennej sezonu 2024/2025 plasuje się na dwunastym miejscu w tabeli legnickiej Klasy A grupy III. Paszowiczanie od połowy stycznia intensywnie trenują do dalszej części rozgrywek, w której będą chcieli poprawić swoją pozycję. O minionym 2024 roku, przygotowaniach, kadrze, celach na wiosnę i o tym, gdzie Rataj będzie rozgrywał swoje spotkania ligowe rozmawiamy ze sternikiem klubu z Paszowic Tomaszem Sałamackim.

Zbrojenia Rataja i... przeprowadzka do Wiadrowa

Marcin Juszczyk: Rok 2024 był dla Rataja pełen wydarzeń – dwie zmiany trenerów, dramatyczna walka o utrzymanie, a potem najlepsza runda jesienna od powrotu do Klasy A, choć początek nie zapowiadał sukcesu. Jak oceniacie te ostatnie miesiące?
Tomasz Sałamacki: - Był to trudny rok. Potwierdzamy, że sporo się działo jeśli chodzi o drużynę seniorów. Praktycznie w każdym meczu pech nas nie opuszczał, pojawiała się frustracja. Zostawialiśmy dużo zdrowia, a nic z tego nie mieliśmy. Na zwycięstwa musieliśmy trochę poczekać. Końcówka roku była już lepsza i zaczęliśmy punktować co podniosło znacznie morale drużyny.

We wrześniu stery drużyny przejął duet braci Borek – Patryk i Emilian. Skąd decyzja o postawieniu właśnie na nich i jak wyglądała kulisa tego wyboru?
- Po rundzie jesiennej sezonu 2023/24 trenerem został Kazimierz Stańczak, który w przeszłości prowadził już nasz zespół. Pod względem prowadzenia zajęć, organizacyjnym i kadrowym wszystko wyglądało dobrze, ale brakowało punktów i to był jedyny powód zmiany trenera. Jeśli chodzi o wybór Patryka i Emila Borek na trenerów to nie mieliśmy wątpliwości, że to najlepszy wybór z możliwych. Znamy się prywatnie i nie było dla nas tajemnicą, że bardziej zaangażowanego i z profesjonalnym podejściem duetu nie ma w okręgu. Dlaczego duet? Emil jest aktywnym piłkarzem w Legsad Kościelec, a Patryk prowadzi drużyny młodzieżowe w Bazalt Piotrowice. W pojedynkę, czasowo żaden z nich nie dałby rady tego pogodzić.

Pierwsza część sezonu 2024/2025 za Wami. Czy jesteście zadowoleni z końcowego wyniku rundy jesiennej, czy jednak czujecie pewien niedosyt?
- Oczekiwania kibiców na pewno były większe, ponieważ dysponujemy kadrą, która mogła trochę namieszać. Jednym z powodów słabszych meczów były kontuzje zawodników, którzy stanowili o sile zespołu. Aczkolwiek szanujemy ten dorobek punktowy, ponieważ po pierwszej rundzie mamy ich więcej w porównaniu do całego poprzedniego sezonu.

Przygotowania do rundy wiosennej trwają pełną parą. Jak przebiegają i na czym szczególnie się skupiacie?
- Sezon przygotowawczy rozpoczęliśmy w połowie stycznia. Trenowaliśmy trzy razy w tygodniu. Poniedziałek - trening tlenowy w parku, środa - trening siłowy w Vorenus Jawor u Grzegorza Lenarta, piątek - trening z piłką na hali lub orliku. Po czasie doszły sparingi w weekend. Na pewno kluczowa była kondycja, ponieważ często prowadząc w pierwszej części spotkania, przegrywaliśmy mecze po słabych drugich połowach.

Sporym echem odbiła się informacja o sparingu z juniorami Ruchu Chorzów. Jak doszło do organizacji tego meczu i czego się po nim spodziewacie?
- Możliwość gry z Ruchem Chorzów pojawił się dzięki kontaktom trenera Patryka z trenerami w całej Polsce. Będziemy chcieli powalczyć o zwycięstwo, ale nie mamy wygórowanych oczekiwań. Będzie to też super okazja do integracji po ciężkim i mocno przepracowanym sezonie przygotowawczym.

Przed sezonem dokonaliście ciekawych wzmocnień, transferując między innymi Kamila Zielińskiego i Wojciecha Grzędę. Jakie ruchy kadrowe planujecie zimą? Klaudiusz Chwastek wraca do zespołu, ale z kolei Daniel Główka odchodzi do KS Męcinka – czy będą jeszcze kolejne transfery?
- Oprócz wyżej wspomnianych ruchów transferowych na ten moment nie mamy nikogo na tapecie. Odnośnie odejść też nie mamy sygnałów od chłopaków o chęci zmiany barw klubowych. Jednak w okresie otwartego okna transferowego sytuacja jest dynamiczna i zobaczymy co pokaże najbliższa przyszłość.

Jakie cele stawiacie sobie na rundę wiosenną? Czy priorytetem jest spokojne utrzymanie, czy mierzycie wyżej?
- Na pewno mierzymy wyżej niż utrzymanie, bo wiemy, że nas stać na więcej. Nie celujemy w konkretne miejsce, ale środek tabeli jest jak najbardziej osiągalny.

Modernizacja Waszego obiektu oznacza, że musicie rozgrywać mecze w innym miejscu. Czy już wiadomo, gdzie będziecie podejmować rywali? Najczęściej mówi się o boisku w Wiadrowie - czy to już pewne?
- Cały obiekt przechodzi kompleksową modernizację: nowy budynek, oświetlenie, nawodnienie i mini boisko. Zakończenie prac planowane są na lipiec-sierpień, więc zmuszeni byliśmy do wyremontowania obiektu sportowego w Wiadrowie i tam spędzimy rundę wiosenną.

Dziękuję za rozmowę!

Powiązane wpisy