Rataj wycofał się z ligi. Wstyd dla Paszowic
PASZOWICE. W naszym podsumowaniu III grupy A-klasy, oddzielny akapit poświęciliśmy zespołowi Rataja Paszowice, który pierwszy mecz z Wilkowianką Wilków przełożył, a na drugi- do Gołaczowa nie pojechał. Wczoraj kluby zrzeszone pod egidą OZPN-u Legnica otrzymały informację o wycofaniu się Rataja z rozgrywek.
Drużyna z Paszowic już w poprzednim sezonie miała kłopoty kadrowe, czego efektem były druzgocąco wysokie porażki. Niejednokrotnie zdarzało się, że Rataj rozgrywał mecz „gołą” jedenastką, lub nawet zdekompletowany.
Nowe rozgrywki miały przynieść zmiany, ale jak widać, nie udało się. Brak kadry mogącej rozegrać spotkanie z Burzą Gołaczów przelał czarę goryczy i zarząd postanowił wycofać drużynę z rozgrywek. Jest to patowa sytuacja, ma której nikt nie zyska, a wszyscy stracą.
Zamiast mecz z Ratajem, wszystkich niedoszłych rywali czeka przymusowa pauza, której w trakcie sezonu zawodnicy wręcz nie znoszą. Zwycięzcą mogą być okoliczne zespoły, bo w Paszowicach było kilku naprawdę niezłych graczy jak choćby Marceli Dojlido, Piotr Mikuła czy Tomasz i Piotr Zającowie.
A jeszcze nie tak dawno przeprowadzono remont stadionu w Paszowicach za gminne pieniądze. Wójt gminy Sebastian Oszczęda nie żałował także grosza na Rataja. Szkoda. Miało być dobrze, a wyszedł... pierogowy zakalec.
