Męcinka gra o awans

Zespół Adama Gabrysia od początku szedł jak burza, pokonują kolejne przeszkody na drodze do awansu. Pierwsza strata punktów nastąpiła dopiero w ostatnich dniach października, podczas spotkania w Jadwisinie. Pokonanie Skory, zwłaszcza na jej terenie, nie jest jednak zadaniem łatwym, o czym przekonało się już wiele drużyn, być może nawet silniejszych od Męcinki. Zdecydowanie trudniej przyszło kibicom zaakceptowanie porażkę w Pielgrzymce, bo rewelacyjny beniaminek zlał lidera rozgrywek 3:0 i ten mógł zostać strącony z piedestału. Trener Męcinki podchodzi jednak spokojnie do obu spotkań, twierdząc, że każdemu musi się wreszcie przytrafić gorszy dzień.

- Trzeba się cieszyć z tego co mamy, najważniejsze, że po rundzie jesiennej jesteśmy liderem i możemy spokojnie przygotowywać się do dalszej rywalizacji. Takie mecze jak ten z Pielgrzymką są nieuniknione, w ciągu rundy musi przyjść gorszy dzień, są kontuzje, są kartki, więc nie zawsze można zwyciężać. Z Fenixem byliśmy mocno osłabieni, nawet ja musiałem grać, ale nie załamujemy rąk z powodu jednej przegranej – podsumowuje szkoleniowiec.

- Na pewno cieszy mnie stabilizacja formy, bo wiosną poprzedniego sezonu mieliśmy spore wahania. Raz wygrywaliśmy pewnie i przekonująco, by zaraz męczyć się z teoretycznie słabszym zespołem. Teraz tego nie było, prezentowaliśmy równą dyspozycję i to też dobrze rokuje na przyszłość – dodaje.

Lider III grupy A-klasy treningi wznowił kilka dni temu, szlifując formę dwa razy w tygodniu. Wcześniej, przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego, Męcinka wzięła udział w dwóch turniejach halowych. Podczas jaworskiego Kuźnia Cup zajęła V miejsce, a w ubiegły weekend, również w Jaworze, uplasowała się na III miejscu w turnieju organizowanym przez Okręgowy Związek Piłki Nożnej w Legnicy. Zawodnicy Adama Gabrysia na pewno nie mogą narzekać na warunki, bo w Męcince mają wszystko, co jest im potrzebne w okresie zimowym. Zależnie od warunków atmosferycznych mogą bowiem korzystać z Orlika, hali sportowej i boiska, na którym na co dzień walczą o ligowe punkty.
Już w ten weekend Męcinkę czeka pierwszy mecz kontrolny z wymagającym rywalem. Przeciwnikiem będzie rywalizująca w jeleniogórskiej klasie Okręgowej Pogoń Świerzawa, a spotkanie odbędzie się na sztucznej murawie w Legnicy. Tam również rozegrane zostaną pozostałe sparingi z Orłem Wojcieszów, juniorami oraz pierwszą drużyną Konfeksu Legnica i Iskrą Księginice. Do ustalenia jest miejsce i termin ostatniego testmeczu, w którym Męcinka zmierzy się z Rodłem Granowice.

W kwestii wzmocnień, trenera Gabrysia najbardziej cieszą powroty kontuzjowanych zawodników. – Zobaczymy czy dołączy do nas ktoś z zewnątrz, ale jeśli nie, to nie będziemy rozpaczać, bo po urazach z poprzedniego sezonu wraca do nas czterech graczy i to będą na pewno ważne wzmocnienia – mówi szkoleniowiec. O jakich konkretnie zawodników chodzi? – Mariusz Słota, Kacper Baran, Dawid Fitrzyk i Miłosz Sygut.
Każda rozmowa o celu Męcinki wyglądała mniej więcej tak samo. Nawet w poprzednim sezonie, kiedy klub był bardzo daleko od awansu Adam Gabryś zapewniał, że w piłkę nie można grać dla samego grania i jego zawodnicy walczą o określone miejsce w tabeli. Teraz, gdy Męcinka jest liderem, trudno było spodziewać się innej odpowiedzi. – Nie ma półśrodków. Gramy o awans i koniec. – bez zbędnych kurtuazji zakończył trener KS Męcinka.

Sparingi:
28.01 godz. 14:00 - Pogoń Świerzawa (klasa Okręgowa – Jelenia Góra) – ul. Grabskiego w Legnicy
04.02 godz. 09:00 - Konfeks Legnica (LDJ) - ul. Grabskiego w Legnicy
11.02 godz. 17:00 - Orzeł Wojcieszów (A-klasa Jelenia Góra) – ul. Grabskiego w Legnicy
19.02 godz. 17:00 - Iskra Księginice (klasa Okręgowa - Legnica) – ul. Grabskiego w Legnicy
25.02 godz. 14:00 - Konfeks Legnica (klasa Okręgowa – Legnica) – ul. Grabskiego w Legnicy