Co powiedzieli nagrodzeni? (FOTO)

Kinga Grzyb, piłka ręczna, Metraco Zagłębie Lubin (najlepsza zawodniczka roku 2017):
Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się i jestem szczęśliwa, że mogłam tutaj przybyć, zwłaszcza, że w sobotę gram mecz i moja drużyna pojechała już, a my wraz z trenerką zaraz po gali też pakujemy się i jedziemy do Kielc. Po to się uprawia sport, żeby osiągać jak największe pozycje i w tym roku też celujemy w to, by co najmniej powtórzyć wynik z ubiegłego roku, czyli srebrny medal i Puchar Polski. Oczywiście marzymy o mistrzostwie Polski. Natomiast rok 2017 pod względem sportowym był bardzo udany, zarówno w klubie, jak i w reprezentacji.

Bożena Karkut, piłka ręczna, Metraco Zagłębie Lubin (najlepsza trenerka roku 2017):
To czwarte moje zwycięstwo (na 10. edycji - przyp. red.). Przez 17 lat odkąd jestem trenerem to więcej sukcesów niż tych smutnych chwil, więc bardzo cieszę się, że po dwóch latach przebudowy zespołu i różnych problemów umieliśmy się podnieść organizacyjnie, sportowo i tak naprawdę przypieczętować to srebrnym medalem mistrzostw Polski i zdobyciem Pucharu Polski. Zagłębie Lubin od dwóch dekad to chyba najlepsza drużyna na Dolnym Śląsku, która może pochwalić się takimi sukcesami. Każdy ma lepsze i gorsze momenty, ale prawie 20 lat walki o medale, to jest wyczyn. Cieszę się, że najlepszym sportowcem została moja podopieczna Kinga Grzyb, że osobowością roku też została moja podopieczna Kaja Załęczna. Przez te lata sukcesów miały wpływ na to, bo trener bez drużyny nie istnieje, więc wyniki w plebiscytach to również zasługa zespołu. Tym bardziej się cieszę, bo i przypieczętowano to nagrodą dla działacza roku Witolda Kuleszy.

Fabian Sulisz, karate, Tora Legnica (najpopularniejszy trener roku 2017):
Nie mam pojęcia ile dokładnie osób głosowało, ale wychodzi na to, że bardzo dużo. Poinformowałem o plebiscycie i głosowaniu wszystkich znajomych, znajomych ze szkoły, podopiecznych z klubu, ich rodziców. Poszło to pocztą pantoflową i jak się okazuje, bardzo dużo ludzi się o tym dowiedziało. Cały czas była konkurencja i widać było, że procentowe punkty się zmieniały i rywale gonili, ale staraliśmy się przyspieszać i na bieżąco głosować, nie zapominać.

Martyna Gibasiewicz, karate, Tora Legnica (najpopularniejsza zawodniczka roku 2017):
Walka była do samego końca. Dopiero dwa dni przed końcem głosowania okazało się, że mam minimalną przewagę, ale jednak i tak była walka, żeby to utrzymać. Plebiscyt to bardzo fajne przeżycie, jest dużo emocji, dużo szczęścia i zaszczyt dla mnie, że zostałam wytypowana i wyróżniona. Stąd też podziękowania dla trenera Fabiana Sulisza, który mnie przygotowywał i Wojciecha Gibasiewicza, który trenuje mnie też na co dzień. Oczywiście podziękowania też dla przyjaciół, rodziny i znajomych za głosowanie. Wszyscy byli zaangażowani.

Jacek Rusek, karate, prezes Tory Legnica (wydarzenie sportowe roku 2017 - XVIII Cuprum Cup w karate WKF):
Jestem zaszczycony dostając tę nagrodę, zwłaszcza, że głosowali internauci, tzn. że oni widzą tę imprezę sportową. W turnieju jest prawie 800 osobokonkurencji, 550 zawodników, 58 klubów karate z 12 państw. Impreza trwała dwa dni. Wkład całej ekipy pracującej był bardzo duży. Na pewno głosowali wszyscy trenerzy, zawodnicy, zaangażowali się rodzice. Trudno powiedzieć, ile dokładnie osób głosowało, ale od nas myślę, że przynajmniej 150 osób. Głosowano też na trenera i sportowca i trzeba było głosować systematycznie, mimo że było trochę problematyczne, szczególnie w weekendy.

Jan Serkies, burmistrz Chojnowa (nagroda dla Basenu Miejskiego w Chojnowie za najlepszy obiekt sportowo-rekreacyjnie w roku 2017):
To wielkie wyróżnienie dla nas, dla chojnowian. Taki moment to wielka radość, że człowiek, który przez kilka lat coś robi, zostało tak wysoko ocenione przez mieszkańców regionu. To wielki sukces dla naszego miasta. Wszyscy byli zmobilizowani, żeby nasz chojnowski basen wygrał rywalizację. Wiem, że głosowali nie tylko chojnowianie, ale też złotoryjanie, legniczanie. Przyjeżdżają do nas też mieszkańcy z Bolesławca i innych miejscowości. Obiecali, że będą głosować na nasz basen, bo czują się na nim znakomicie. Basen oddaliśmy do użytku w 2010 roku. Wydaje mi się, że ten obiekt charakteryzuje się tym, że to nie jest taka zwykła hala basenowa, hala sportowa, ale on ma w sobie takiego ducha, że tam się fajnie przebywa, ludzie nawiązują ze sobą kontakty. Myślę, że ten element zadecydował o tym, że ludzie głosowali.

Tadeusz Krzakowski, prezydent Legnicy (miasto Legnica jest współorganizatorem Gali i Balu Mistrzów Sportu Zagłębia Miedziowego):
To niejednorazowe zjawisko, ale już tradycyjne wydarzenie, które ma swoją wagę. Za każdym razem to wydarzenie jest wyjątkowe. Liczy się idea, która powinna trwać. Cieszę się, że ludzie sportu mogą zostać wyróżnieni i spotkać się razem. Bardzo ważne są samorządy, które są największym mecenasem takiego sportu. To na nich opiera się sport lokalny, to samorządy w większości są tymi podmiotami, które finansują sport dzieci i młodzieży, co jest oczywistą rzeczą, ale i również sport wyczynowy. Bardzo mnie cieszy, że tak licznie przedstawiciele samorządów obecni, bo sukces sportowców, to też sukces ich gminy. Sukces gminy to też mieć takich sportowców.

Zobacz jak wszyscy bawili się na Balu Mistrzów Sportu TUTAJ

Fot. Maja Żywicka

{gallery}galeria/sport/09-02-18-gala-mistrzow-sportu-fot-maja-zywicka{/gallery}