Miedź wygrała w Sosnowcu

W pierwszej połowie oba zespoły stworzyły po kilka okazji bramkowych, ale dobrze interweniowali bramkarz, bądź jak w przypadku strzału Kamila Antonika, zabrakło precyzji.

Kibice gole zobaczyli w drugiej połowie. Już po sześciu minutach Kamil Antonik wykorzystał sytuację sam na sam z bramkrzem, dając tym samym prowadzenie Miedzi.

Potem na kolejne trafienie trzeba było czekać do 75. minuty. Wówczas błąd popełnił bramkarz Miedzi Jakub Mądrzyk, który złapał piłkę w ręce po podaniu od kolegi z drużyny, przez co sędzia podyktował rzut wolny pośredni. Z bliskiej odległości gospodarze uderzyli w kierunku bramki, ale piłka odbiła się od ręki Ibana Salvadora i po weryfikacji VAR arbiter podyktował rzut karny. Jedenastkę wykorzystał Kamil Biliński.

Miedź z Sosnowca jednak wywiozła trzy punkty. W 8. minucie Marcel Mansfeld wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego celnie uderzając piłkę głową do bramki i dał wygraną Miedzi 2:1. Zagłębie już jakiś czas temu było pewne spadku, ale chciało się pożegnać ze swoją publicznością wygraną. Szyki popsuli jednak gracze Miedzi.

Legniczanie po 33. kolejkach zajmują 10. lokatę w tabeli I ligi. Mają na koncie 48 punktów. Za tydzień, w niedzielę, w ostatnim meczu zmierzą się u siebie z liderem Lechią Gdańsk.

Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica 1:2 (0:0)

Bramki: Biliński 75 (karny) - Antonik 51, Mansfeld 83.

Sędzia: Paweł Horożaniecki (Żary).

Żółte kartki: Bonecki, Rozwandowicz, Jończy, Sokół - Antonik, Drzazga, Drygas.

Zagłębie: Kos - Lipka (88. Szostek), Remy (88. Troć), Jończy, Matynia - Bonecki, Rozwandowicz, Bębenek (65. Uchnast), Valencia (65. Caliński), Sokół, Biliński (88. Poliarus).

Miedź: Mądrzyk - Kostka, Mijusković, Niewulis, Carolina - Kaczmarski, Drygas (88. Aguado), Michalik (68. Hoogenhout), Salvador (88. Lehaire), Antonik (64. Mansfeld) - Drzazga.