Bochnak na celowniku Miedzi. Tront w Opolu. Papszun marzy o Kaczmarskim i Kostce
LEGNICA. Pomocnik(prawa strona) Cracovii Kraków Mateusz BOCHNAK (26 lat) znalazł się na celowniku Miedzi Legnica. Bochniak, wychowanek Pogoni Szczecin w Cracovii gra równo 2 lata ale - niestety - pełni rolę rezerwowego. Jesienią nawet fantastyczny występ tego zawodnika przeciwko Motorowi Lublin nie zapewnił mu stałego miejsca w wyjściowej "11-tce" Cracovii. Na dodatek w czerwcu 2025 roku zawodnikowi kończy się kontrakt więc nic nie stoi na przeszkodzie aby już w styczniu był do dyspozycji trenera Ireneusza MAMROTA.
O innych planach transferów przychodzących póki co cisza, ale nie ma co się dziwić. Sytuacja kadrowa Miedzi po jesieni wygląda dobrze jak na wymogi zaplecza ekstraklasy i trenerowi Mamrotowi przychodzi jedynie wymiana pojedynczych ogniw. No chyba, że musiałby gasić kadrowe pożary...
Póki co więcej wiadomo o odejściach. Damian TRONT już jest zawodnikiem Odry Opole, wcześniej z Miedzią rozstał się Nemanja Mijušković. Nie do końca jest przesądzony los Wiktora BOGACZA. Latem był blisko przenosin do New York Red Bulls ale młody napastnik postanowił grać w Miedzi. Jesień z 13.występami (788 minut na boiskach) i zaledwie 3 golami nie podbiła jego wartości rynkowej. Podobno jednak Amerykanie nie zrezygnowali z transferu chociaż jego wielkość nie musi być w okolicach 2 mln euro.
Jednak jak się dowiadujemy umowa transferowa Bogacza jest już w renomowanej kancelarii prawniczej a to oznacza tylko...transfer lada moment !
Nie wiadomo czy Raków Częstochowa nie wróci do rozmów o Iwo Kaczmarskim i Michaelu Kostce. A jak wróci to będzie kiepsko, bo Raków finansowo ma argumenty aby pozyskać obu zawodników, włącznie z definitywnym wykupieniem Kaczmarskiego z Empoli. Raków nie tak dawno zrobił cudowny deal z Miedzią w osobie Dawida DRACHALA i Marek PAPSZUN doskonale ma świadomość, że w Miedzi nie grają przypadkowi zawodnicy... Zwłaszcza, że po jesieni Raków ma opuścić aż 7 zawodników, a większość to tzw. transferowe niewybuchy.
