Miedź Legnica krok od baraży (FOTO)

Miedź ma punktować i to jest cel zespołu, bo styl faktycznie nie imponuje. Trzeba jednak przyznać, że w ostatnich pięciu spotkaniach legniczanie zdobyli 11 na 15 możliwych punktów. Często w przeszłości było odwrotnie, Miedź grała nieźle, a nie zdobywała punktów, teraz trochę się to odwróciło. Walcząc o grę w barażach i potem o ewentualny awans do ekstraklasy, jednak styl schodzi na dalszy plan.

W pojedynku z Odrą także na murawie widowiskowej gry kibice nie widzieli, ale co z tego, skoro udało się zwyciężyć? W 23. minucie strzelanie rozpoczął Florian Hartherz, który bezpośrednio z rzutu wolnego, z prawej strony boiska wpakował piłkę do siatki. Goście odpowiedzieli w 42. minucie po zamieszaniu w polu karnym, gola zdobył Konrad Nowak.

Po zmianie stron Miedź prezentowała się nieco lepiej od gości i w 62. minucie przyniosło to efekt. Po kolejnym stałym fragmencie gry legniczanie trafili do bramki. Hartherz dośrodkował z rzutu rożnego a do piłki wyskoczył Adnan Kovacević i wpakował głową futbolówkę do bramki.

Goście w samej końcówce postawili wszystko na jedną kartę. Nawet bramkarz na koniec bywał w polu karnym i niemal przyniosło to efekt, bo Odra skierowała piłkę do bramki Jakuba Wrąbla, ale sędzia zauważył spalonego i bramki nie uznał. VAR potwierdził, że doszło do minimalnej, ale jednak, pozycji spalonej.

Miedź po trudnym boju zapunktowała i umocniła się na czwartej pozycji w tabeli. Do końca jeszcze trzy mecze. Najbliższy, na wyjeździe z Pogonią Siedlce.

Miedź Legnica - Odra Opole 2:1 (1:1)

Bramki: Hartherz 23, Kovacević 62 - Nowak 42.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Żółte kartki: Drygas, Kwiecień, Hartherz.

Miedź: Wrąbel - Kostka, Kovacević, Kwiecień, Hartherz - Antonik (80. Bochnak), Hajda, Drygas (64. Kaczmarski), Mioć, Podgórski (90. Szymoniak) - Walczak (90. Engvall).

Odra: Haluch - Spychała, Piroch, Żemło, Szrek - Nowak (76. Wolny), Purzycki (84. Niziołek), Dudziński, Prikryl, Mida (89. Szkliński) - Kobusiński (76. Muratović).

Fot.Jakub Wieczorek